Renault odsłoniło dzisiaj nową generację modelu Master. Francuski bestseller po niemal 14 latach otrzymał nowe nadwozie, nową gamę silnikową oraz nowe elementy wyposażenia, mając połączyć to z ogólną charakterystyką zasłużonego poprzednika.
Wśród najważniejszych informacji o nowym nadwoziu jest znacznie poprawiona aerodynamika. Przedni opór ma być o 20 procent niższy niż w dotychczasowej generacji, a obniżający się ku tyłowi dach ogranicza zawirowania powietrza za pojazdem. Dlatego Renault nadało tej nowej generacji przydomek „Aerovan”. Poza tym producent chwali się bocznymi drzwiami poszerzonymi o 4 centymetry, przestrzenią ładunkową wydłużoną o nawet 10 centymetrów, a jednocześnie średnicą zawracania zmniejszoną o 1,5 metra.
Łącznie w ofercie ma być 20 wariantów furgonów, a ich przestrzeń ładunkowa wyniesie od 11 do 22 m3. Wybierać będzie można także między przednim lub tylnym napędem, z czego ten ostatni będzie standardem w najdłuższym wariancie nadwoziowym (L4). Oczywiście nie zabraknie też wariantów pod zabudowę, które w Polsce zapewne doczekają się też niefabrycznych sypialni.
Kierowca nowego Renault Master ma mieć do dyspozycji między innymi nowe reflektory LED, a także nowy projekt deski rozdzielczej. Ten ostatni, w zależności od wersji, otrzyma albo klasyczne wskaźniki, albo zastępujący je ekran. Łączna pojemność schowków wynosi teraz 135 litrów, o 25 procent więcej niż u poprzednika. Zachowano schowek umieszczony pod siedziskami dla pasażerów, a także w pełni składane oparcie środkowe, wyposażone w stolik na laptopa. Wśród systemów elektronicznych znajdziemy między innymi aktywny układ hamulcowy, który ma zapewniać takie samo wyczucie pedału niezależnie od obciążenia.
Bardzo duże zmiany zajdą pod maską. Zamiast dotychczasowego silnika o pojemności 2,3 litra znajdziemy bowiem jednostkę 2-litrową, wywodzącą się z mniejszego modelu Trafic. Po dostosowaniu do nieco cięższego użytku motor ten rozwinie 105, 130, 150 lub 170 KM. Za przeniesienie napędu będzie odpowiadała 6-biegowa przekładnia manualna lub 9-biegowy automat.
Oczywiście nie obeszło się bez nowej wersji elektrycznej. Ta ma występować z dwoma wariantami akumulatorów – bardzo małym, o pojemności 40 kWh, oferującym do 180 kilometrów zasięgu, a także standardowym dla tej klasy, o pojemności 87 kWh, zapewniającym do 410 kilometrów zasięgu. Maksymalna moc ładowania to 130 kW, więc w praktyce pełen zasięg przywrócimy nawet w godzinę. Poza tym wstępnie zapowiedziano wariant wodorowy, nie podając jednak żadnych szczegółów.
Nowa generacja Renault Master pojawi się w salonach wiosną 2024 roku. Sprzedażą zajmie się zarówno Renault (dealerzy osobowi), jak i Renault Trucks (dealerzy ciężarowi).
