Patrząc na poniższy komunikat WITD Bydgoszcz, można zadać sobie tylko jedno pytanie – jak w tej branży ma być dobrze, skoro zawsze znajdzie się przewoźnik z tak złym podejściem?
Zdradzę, że w roli głównej występują tutaj dwie ciężarówki. Jedna z nich miała całkowicie wyeksploatowane opony, druga natomiast tarcze hamulcowe w pokaźnymi pęknięciami. Ponadto obu kierowców oszukiwało tachografy, korzystając z magnesów.
Tekst opublikowany przez WITD Bydgoszcz:
W dniu wczorajszym inspektorzy z WITD w Bydgoszczy w trakcie pełnienia obowiązków służbowych na autostradzie A1 zatrzymali do kontroli dwa pojazdy członowe należące do polskich przewoźników z województwa śląskiego i wielkopolskiego.
W obydwu pojazdach kontrolujący stwierdzili usterki zagrażające bezpieczeństwu w ruchu drogowym. W jednym z pojazdów inspektor stwierdził liczne pęknięcia tarcz hamulcowych na pierwszej osi pojazdu, w drugim natomiast brak bieżnika na oponach jednej osi naczepy oraz uszkodzenia osnowy opon. Dalsze czynności kontrolne wykazały nieprawidłowości w zakresie zapisów wymaganych danych na wykresówkach i karcie kierowcy. Analiza zapisów na wykresówkach i karcie kierowcy wykazała, że kierowcy obydwu pojazdów w dniu kontroli w godzinach porannych nie rejestrowali wszystkich danych dotyczących aktywności, prędkości pojazdu i przebytej drogi.
Kierowcy przyznali się do używania magnesów fałszujących pracę tachografu. Niedozwolone przedmioty wpływające na pracę tachografu zostały kierowcom zatrzymane. Kierowcy zostali ukarani mandatami karnymi, zatrzymano dowody rejestracyjne kontrolowanych pojazdów. Wobec przewoźników i zarządzającego transportem wszczęto postępowania administracyjne zagrożone maksymalną karą. Z uwagi na usterki zagrażające bezpieczeństwu w ruchu drogowym kierowcom wydano zakaz dalszej jazdy do momentu naprawy pojazdów.
