O takim Oplu Vivaro mógł pomarzyć niejeden kierowca wożący ludzi na trasach międzynarodowych. Samochód został zmodyfikowany przez niemiecką firmę tuningową Irmscher, z okazji 50-lecia jej istnienia. Irmscher działa bowiem na rynku już od 1968 roku, a nazwa „Liner 68”, przeznaczona dla opisywanego projektu, ma o tym przypominać.
Niemiecki tuner zadbał oczywiście o wygląd. Jego podstawa to 20-calowe felgi z oponami Pirelli, zupełnie nowy zderzak, zmodyfikowana atrapa chłodnicy, bardzo atrakcyjne malowanie oraz boczne spojlery przy progach. Wszystko to idzie w parze z obniżeniem zawieszenia pojazdu o 3,5 centymetra. Tuningowcy pomyśleli też o tym, by Vivaro było nieco bardziej dynamiczne. 145-konny motor 1.6 dCi został więc wzmocniony do 175 KM.
Widoczny na zdjęciach pojazd ma z tyłu kempingową zabudowę. Niemniej Irmscher może dostarczyć opisywany pakiet także do aut typowo osobowych, czy nawet towarowych. Łączny koszt modyfikacji to przy tym 12 tysięcy euro.