44-letnia kobieta zginęła wczoraj w zderzeniu z woziłem pracującym na budowie autostrady A1. Jej niewielki Opel Corsa nie miał żadnych szans w starciu z przegubowym Bellem B30D, mogącym przewozić nawet 30-tonowe ładunki.
Opel jechał drogą wojewódzką nr 494, w okolicach miejscowości Szarlejka, gdzie buduje się kolejny odcinek autostrady A1. Wozidło miało natomiast przeciąć tę drogę, przejeżdżając z jednego fragmentu budowy na drugi. By zapewnić przy tym pełne bezpieczeństwo, na miejscu pracowała osoba odpowiedzialna za kierowanie ruchem. Jej zadaniem było zatrzymywanie pojazdów na drodze wojewódzkiej i przepuszczanie maszyn budowlanych.
Według wstępnych ustaleń policji, kierująca Oplem zignorowała polecenie do zatrzymania, wjeżdżając tuż przed wozidło. Załadowana wywrotka dosłownie przejechała po nadwoziu Corsy, a następnie przeciągnęła je na kilka metrów w bok. Kierująca samochodem kobieta poniosła przy tym śmierć na miejscu.
Kierujący ruchem oraz kierowca wozidła zostali przebadani pod kątem obecność alkoholu we krwi. Obaj panowie okazali się trzeźwi.
Źródło zdjęć oraz informacji: Czestochowa998.pl