Omijanie ciężarówki stojącej na zakręcie i wzniesieniu skończyło się zderzeniem trzech zestawów

Źródło informacji oraz filmu: KWP Wrocław

Omijanie ciężarówki stojącej na wzniesieniu, tuż przed zakrętem, okazało się bardzo niebezpiecznym manewrem. Doszło bowiem do zderzenia dwóch wywrotek i cysterny, a jeden z zawodowych kierowców stracił swoje prawo jazdy.

Zdarzenie miało miejsce w miniony poniedziałek, około godziny 16.30, na drodze krajowej nr 8 nieopodal Ząbkowic Śląskich. Dwa Volva FH z wywrotkami musiały ominąć tam ciężarówkę, która zatrzymała się na jezdni. Swój manewr wykonywały bardzo szeroko, a tymczasem z naprzeciwka nadjechało Renault Gamy T z cysterną.

Czech kierujący Renault próbował gwałtownie hamować. Jego naczepa wpadła przy tym w poślizg i uderzyła w pierwsze nadjeżdżające Volvo. Następnie na tył uszkodzonego zestawu najechało też kolejne Volvo, którego kierowca nie zdążył się zatrzymać. Wszystko to doskonale widać na powyższym filmie.

Choć zdarzenie wyglądało bardzo groźnie, żaden z kierowców nie został poszkodowany. 56-latek kierujący białym FH może za to ponieść konsekwencje o charakterze zawodowym. Policja określiła go sprawcą kolizji, natychmiast zatrzymując prawo jazdy i kierując do sądu wniosek o ukaranie.

Jak tłumaczyli policjanci, kierowca zawodowy nie może popełniać tak rażących błędów. Uznano więc, że ukaranie mężczyzny mandatem byłoby niewspółmierne do spowodowanego niebezpieczeństwa. Sąd może zaś orzec karę znacznie poważniejszą, na czele z zakazem prowadzenia pojazdów na okres do 10 lat.

Mandat dostał kierowca niebieskiego FH, oskarżony o niezachowanie wystarczającej ostrożności. Za wjechanie w rozbity zestaw kolegi zapłaci on 500 złotych, czyli najwyższą możliwą karę przewidzianą w taryfikatorze. Dodam, że obaj kierowcy wywrotek byli mieszkańcami powiatu chodzieskiego.

Zdjęcia z miejsca zdarzenia znajdziecie poniżej: