Nowy, trzyosiowy DAF XF 530 w „stonodze” z idealnie dogranym lakierem

Ośmioosiowa „stonoga”, złożona z trzyosiowego ciągnika oraz rozpinanej naczepy, to niewątpliwie jedna z najciekawszych konfiguracji, jakie rozpropagowały się na europejskich drogach. Gdy natomiast dodamy do tego idealnie spójną kolorystykę, odpowiednio dopasowane oświetlenie oraz przygotowanie na zloty, może powstać naprawdę wyjątkowy zestaw. Właśnie coś takiego widzimy na powyższym zdjęciu, w postaci nowego DAF-a XF 530 z holenderskiej firmy A.R. Houweling Verhuur & Transport.

Ten wydany w ubiegłym tygodniu ciągnik połączył w sobie aerodynamiczny kształt nadwozia oraz typowo klasyczne dodatki. Charakterystyczny, zaokrąglony przód nadwozia otrzymał więc dokładkę pod zderzak, cztery reflektory w atrapie chłodnicy, logo marki DAF rodem z lat 60-tych, a także ogromną osłonę przeciwsłoneczną, zwieńczoną tablicą świetlną i pięcioma światłami pozycyjnymi. Dodatkową oś pchaną połączono z wykonanymi na zamówienie zbiornikami oraz pełną obudową podestu, natomiast skrócone spojlery zakabinowe odsłoniły piękne kominy układu wydechowego i zabudowę tylnej ściany wraz ze schowkami.

Tak przygotowany ciągnik został połączony z rozpinaną, pięcioosiową naczepą marki Broshuis, utrzymaną w tych samych barwach. Pojazd ten umożliwia przewóz dwóch kontenerów 20-stopowych, a także zapewnia typową dla „rozpinek” zaletę. Jest nią możliwość podstawienia kontenerów pod dwie różne rampy jednocześnie, dzięki funkcji dzielenia naczepy na dwie działające niezależnie części. Poza tym, jak powszechnie wiadomo, większa ilość osi pozwala wyhamować i rozłożyć naciski przy bardzo ciężkich ładunkach 😉

Jako że pojazd będzie pracował w Holandii, prawdopodobieństwo problemów prawnych jest wyraźnie mniejsze niż w Polsce. Tam nikt bowiem nie goni „stonóg” za rozpinany charakter i nikt nie wystawia kar za połączenie trzech pojazdów w jednym zestawie. Zamiast tego ośmioosiowe konfiguracje docenia się za dużą praktyczność. Wyższa może być też dopuszczalna masa całkowita zestawu, wynosząc dla prezentowanego DAF-a dokładnie 50 ton, bez konieczności udowadniania przewozu intermodalnego.

Skąd natomiast wzięły się kontenery idealnie dopasowane kolorystyką do reszty zestawu? Jest to wyposażenie czysto zlotowe, zastępujące zwykłe kontenery morskie na czas takich wydarzeń, jak na przykład słynny Truckstar Festival w Assen. Polakierowane „puszki” mają wówczas zwiększać atrakcyjność zestawu, a tylna z nich pełni też rolę rozkładanego tarasu, będąc w tym celu specjalnie wyposażonym oraz zmodyfikowanym.

Zdjęcia: Verspui Trucks, dealer marki DAF