Nowy protest Inspekcji Transportu Drogowego – od jutra natkniecie się na nadgorliwych inspektorów

Bez żadnego rozgłosu i bez medialnych zapowiedzi, Inspekcja Transportu Drogowego wprowadza akcję protestacyjną. Ma się ona rozpocząć 8 października, a więc już jutro.

Protest zostanie zainaugurowany ogólnopolską akcją oddania krwi. Inspektorzy masowo wezmą w niej udział, a następnie przejdą do protestacyjnego wykonywania swoich obowiązków.

Rozpoczynana właśnie akcja będzie kontynuacją protestów z przeszłości. Jeśli mieliście kontrolę ITD w październiku 2017 roku, na pewno wiecie, o czym mowa. Inspektorzy mają zwyczaj prowadzić strajk włoski, a więc wykonują swoje obowiązki z nadgorliwą dokładnością. W efekcie jedna kontrola drogowa może trwać nawet 2 godziny.

Skąd ten protest? Oto postulaty, które Związek Zawodowy Inspekcji Transportu Drogowego opublikował na swojej stronie:

– wzrost wynagrodzeń (mnożnik na stanowisku inspektora 2,5; – różnica pomiędzy stanowiskami +/- 0,1; dodatek inspekcyjny 30%);
– wprowadzenie przywilejów emerytalnych;
– reforma struktur ITD;
– przywrócenie dobrego wizerunku ITD;
– poprawa bezpieczeństwa przy podejmowaniu czynności kontrolnych;
– zniesienie statystyk, co przełoży się na efektywniejszą ochronę sektora transportowego przed nieuczciwą konkurencją.

Związek zawodowy oczekuje przy tym, że Prezes Rady Ministrów wyznaczy stosownego przedstawiciela. Będzie on odpowiedzialny za rozmowy ze związkowcami oraz opracowanie nowych zasad działalności ITD.

Jeśli natomiast chodzi o datę zakończenia akcji, to pozostaje ona nieznana. Najprawdopodobniej będzie to zależało od działań rządu oraz odpowiedzi na powyższe postulaty.