Nowy ciągnik po tuningu rodem z lat 80-tych – bardzo klasyczne FH Guldagera

Definicja klasycznego tuningu chyba właśnie wkroczyła na zupełnie nowy poziom. Duński przewoźnik pokazał bowiem ciężarówkę, która pod wieloma względami przypomina jego tuningowe projekty z początku lat 80-tych.

W 1985 roku, Henrik Guldager po raz pierwszy zdobył główną nagrodę w szwedzkim konkursie Nordic Trophy. W ten sposób wyróżniono jego Volvo F12 z początku produkcji, pokryte tropikalnymi malunkami i wyposażone w długą listę charakterystycznych dodatków. Teraz, po 38 latach, Duńczyk postanowił natomiast wrócić do tego projektu, identyczne pejzaże oraz bardzo podobne dodatki umieszczając na kabinie fabrycznie nowego Volva FH.

F12 z nagrodą z 1985 roku:

FH pokazane w dniu dzisiejszym:

Tak powstał w pełni współczesny ciągnik, który na dachu płaskiej kabiny ma wąski spojler niczym z lat 80-tych. Tuż obok stoi też bagażnik dachowy oraz tablica z podświetlalnym napisem „Sweet Candy II”, wskazującym na kontynuację dawnego projektu. Nawiązanie do lat 80-tych widać nawet w kolorystyce napisów, czy w zastosowanej w nich czcionce, a także w bardzo obficie chromowanym orurowaniu. Zwieńczeniem wszystkiego są zaś dawne oznaczenia F12, które wpasowano w nową atrapę chłodnicy.

Dołączone do tekstu zdjęcia opublikowała firma Mosegaards Autolakering, już od lat malująca ciężarówki Guldagera i odpowiedzialna także za ten projekt. Tymczasem wielkimi krokami zbliża się kolejny konkurs Nordic Trophy, zaplanowany na ostatni weekend sierpnia. Można się więc spodziewać, że tam „Sweet Candy II” będzie miało oficjalną premierę i zrobi na zlocie niemałą furorę, zwłaszcza wśród starszych uczestników, pamiętających ciężarówki z lat 80-tych.