Nowe opłaty dla ciężarówek, by barki były bardziej atrakcyjne – pomysł z Francji

Jeszcze niedawno zasady była prosta i logistyczna – opłaty drogowe były zbierane, by umożliwić rozwój oraz utrzymanie drogowej infrastruktury. Dzisiaj dochodzimy jednak do sytuacji, gdy celem opłat drogowych staje się dosłownie obniżanie efektywności przewozów drogowych. Wszystko po to, by promować rozwój innych gałęzi transportu.

Na pewno słyszeliście o bardzo kontrowersyjnej zmianie z Niemiec, gdzie opłaty drogowe dla ciężarówek wzrosną od grudnia o 83 procent, a zabrane w ten sposób środki sfinansują wielki remont kolei (artykuł na ten temat tutaj). Teraz dochodzą zaś do tego informacji z Francji, gdzie pojawienie się nowych opłat drogowych ma iść w parze z uruchomieniem nowego kanału wodnego. Ma to być połączenie między Sekwaną a Morzem Północnym, dzięki któremu statki z portów w Rotterdamie, Antwerpii i Dunkierce dotrą aż pod Paryż.

Kanał ma być gotowy w 2030 roku i na znacznym odcinku będzie przebierał równolegle do autostrady A1. A że transport wodny jest zwykle mniej efektywny od drogowego, wraz z oddaniem kanału mają pojawiać się nowe opłaty dla ciężarówek. Specjalnie obejmą one wspomnianą autostradę A1, by transport drogowy był droższy i więcej firm przeniosło ładunki na statki oraz barki.