TGX nowej generacji utorował MAN-owi drogę do nowych klientów. Doskonałym przykładem może być branża okienna, gdzie dwóch polskich gigantów skierowało swoje zamówienia właśnie w stronę MAN-a.
Firma Eko-Okna dotychczas bazowała na ciężarówkach szwedzkich marek. Były to głównie Scanie serii R, a także pewna ilość Volva FH. W połowie kwietnia bieżącego roku rozpoczęto jednak odbiory MAN-ów. Firma zdecydowała się na aż 40 egzemplarzy nowego modelu TGX, zamawiając je w formie trzyosiowych podwozi pod zestawy przestrzenne.
Wybrana przez Eko-Okna konfiguracja przewiduje największą kabinę w gamie, znaną obecnie jako GX. Do tego wybrano 470-konny silniki, układy osi 6×2 oraz bardzo bogate zestawy systemów bezpieczeństwa, na czele z radarami martwego pola po obu stronach nadwozia. Zabudowy oraz przyczepy dostarczyła firma Wecon.
Również w połowie kwietnia nowe TGX-y pojechały do firmy Drutex. Ten producent okien zdecydował się na 10 ciągników siodłowych, będących powrotem MAN-a do floty po wielu latach nieobecności. Od czasu wejścia normy Euro 6 Drutex zamawiał bowiem głównie Mercedesy, w ubiegłym roku dając też szansę Scanii.
Nowe ciągniki Drutexu mają konfigurację 18.470 GM, co oznacza układ osi 4×2, silnik o mocy 470 KM, a także kabinę ze średnim podwyższeniem dachu. Bocznych radarów już tutaj nie przewidziano, ale za to są inne nowoczesne dodatki, jak reflektory LED, fabryczna klimatyzacja postojowa, czy najnowszy, inteligentny tempomat MAN EfficientCruise.
