Nowe kabiny ciężarówek mają zbyt słabą izolację? Norwescy kierowcy się skarżą

Norweski magazyn „Tungt.no” przeprowadził ankietę wśród kierowców dotyczącą warunków termicznych w kabinie. Wyniki mogą niemile zaskakiwać, zwłaszcza biorąc pod uwagę specyfikę norweskiego rynku.

W Norwegii dominują Scanie oraz Volva, a więc marki raczej przygotowane do skandynawskich warunków. Normą też jest, że klienci zamawiają ciężarówki z dodatkowymi pakietami izolacji termicznej. Mimo to aż 43 proc. ankietowanych przyznało się do odczuwania chłodu w czasie prowadzenia, na przykład w okolicach nóg.

Jakie są tego przyczyny? Zdaniem cytowanego przez magazyn kierowcy, to przypadłość nowych modeli. Dopóki jeździł on Scanią serii R poprzedniej generacji, nie miał problemów z chłodem w czasie jazdy. O obecnej generacji niestety tego nie powie, pomimo mieszczenia się wnętrza w normach termicznych producentach.

Co ciekawe, podobny wniosek pojawił się także w przypadku testu MAN-a TGX nowej generacji, w wykonaniu firmy Baca. Choć ciężarówkę bardzo chwalono za świetne i dopracowane wnętrze, uwagę zwróciło zbyt szybkie wychładzanie się sypialni na pauzie.

Nie mówiąc już o tym, że kierowcy generalnie skarżą się na niewystarczającą izolację dźwiękową w kabinach sypialnych, tak naprawdę niezależnie od marki. O ile bowiem wnętrza stają się coraz bardziej przemyślane i komfortowe, to w kwestii odczuwania parkingowych hałasów raczej niewiele się zmienia.