Największe upały tak naprawdę jeszcze się nie zaczęły. Wystarczy jednak silne słońce i około 30 stopni Celsjusza, by rozpocząć dyskusję o wyjątkowo trudnych warunkach życiowych w kabinach ciężarówek.
Dołączone zdjęcia zostały wykonane specjalistycznym smartfonem Ulefone Armor 9, fabrycznie wyposażonym w kamerę termowizyjną profesjonalnej marki Flir. Pomiary zostały wykonane w czasie pauzy pod Frankfurtem nad Menem, w parkingowej rajce, a komputer pokładowy w ciężarówce Piotra wskazywał wówczas 30 stopni Celsjusza temperatury zewnętrznej.
Jak wskazała temperatura termowizyjna, w takich warunkach otoczenie ciężarówki mogło rozgrzać się nawet do 44 stopni Celsjusza, Najcieplejsza była oczywiście nawierzchnia, a średnia temperatura wokół pojazdu wynosiła dokładnie 34,6 stopnia. Jeśli natomiast chodzi o wnętrze ciężarówki, to tutaj wystąpiły już istne upały. Przy przedniej szybie pomiary przekraczały 55 stopni Celsjusza, w najzimniejszym miejscu było 31,9 stopnia, natomiast średnia przekraczała 46 stopni. Łatwo więc sobie wyobrazić jak mogą wyglądać warunki w cieplejszych miejscach Europy, jak południe Włoch lub Hiszpanii…
Gdzie ruszać rozwiązania tego problemu? To bardzo dobre pytanie. Niestety wielu kierowców jest zdania, że klimatyzatory postojowe nie radzą sobie z takimi warunkami. Skoro więc już mówi się o milionach na budowy ładowarek dla elektrycznych ciężarówek, to warto by pomyśleć także o ładowarkach z przyłączami? Taki system rozwija się w Ameryce Północnej i pisałem o nim w następującym tekście: Klimatyzowane parkingi dla ciężarówek – ten system otrzymuje nawet dopłaty
Omawiane zdjęcia:
