Parkingowe rozmowy między przypadkowymi kierowcami nie są już tak popularne jak kiedyś. Często tłumaczy się to rozwojem elektroniki i internetu, choć faktem też jest, że swoje zrobiły zmiany o charakterze społecznym i narodowościowym. Ba, niejeden kierowca zapewne dzisiaj powie, że woli pozostać w kabinie dla świętego spokoju. Tym większą ciekawostką wydaje się więc akcja z Wielkiej Brytanii oraz towarzyszące jej wyjaśnienia.
Na Wyspach uruchomiono dzisiaj akcję „Cabversation”, której nazwa stanowi połączenie słów „Cab” (ang. kabina) oraz „Conversation” (ang. rozmowa). Jej twórcy chcą promować parkingowe rozmowy między kierowcami ciężarówek, twierdząc, że takie kontakty międzyludzkie są niezwykle istotne dla zachowania zdrowia psychicznego.
Wszystko odwołuje się do wyników brytyjskich badań, według których aż 41 procent zachorowań wśród kierowców ciężarówek jest związanych ze stresem w pracy, odczuwaniem lęków lub nawet depresją. Jednocześnie stwierdzono, okolicznością bardzo sprzyjającą rozwijaniu się takich problemów wielogodzinna izolacja, towarzysząca przebywaniu w trasie. Dlatego też postanowiono promować opuszczanie kabin na parkingach, w celu odbywania rozmów z przygodnymi kolegami po fachu.
Jak natomiast będzie wyglądało to promowanie? Głównym elementem akcji są specjalnie oznaczone ławki do rozmów, rozlokowane na 60 parkingach dla ciężarówek z brytyjskiej sieci Moto. Siadając na takiej ławce kierowca ma wyrazić gotowość do nawiązania konwersacji. Poza tym – jak na ironię – promowanie rozmów będzie odbywało się w internecie. Twórcy zachęcają bowiem do robienia zdjęć z takich przypadkowych rozmów i zamieszczania ich facebookowej stronie sieci Moto. Następnie wśród autorów takich zdjęć rozlosowany zostanie między innymi 24-voltowy ekspres do kawy, 24-voltowy czajnik, a także kilka mniejszych przedmiotów przydatnych w trasie (pełne zasady udziału tutaj).
Plakat reklamujący akcję:
