Norweska kara za ciężki i długi zestaw z przyczepą – 34 tys. zł przy omijaniu kontroli

Fot. Statens Vegvesen

Tak, Norwegia to ten kraj, gdzie nawet zestaw z pojedynczą przyczepą może ważyć 60 ton i liczyć 24 metry. Wymaga się przy tym jedynie siedmiu osi, a dodatkowym warunkiem jest co najmniej 19 metrów odległości między pierwszą i ostatnią osią zestawu. Niemniej nadal nie znaczy to, że pojazdy tego typu mogą wjechać wszędzie…

Ten ciekawy przykład pochodzi z komunikatów Statens Vegvesen, czyli norweskiego odpowiednika Inspekcji Transportu Drogowego. Służba te operuje zwykle w stałych punktach kontrolnych, powszechnie znanych kierowcom, natomiast kierowca Scanii serii S z przyczepą próbował taki punkt ominąć. Zjechał wówczas z głównej trasy E6, dopuszczającej zestawy 60-tonowe i skierował się na drogę boczną, gdzie limit DMC ograniczono do 40 ton, a maksymalną długość zestawu do 12,4 metra.

Jak się okazało, przejazd tą równoległą trasą był doskonale widoczny także z punktu kontrolnego. Ponadto omawiany zestaw spełniał wspomniane na wstępie wymogi, a więc miał wyjątkowo długi dyszel przyczepy, by osiągnąć 19 metrów odstępu między skrajnymi osiami. Tym samym już z daleka dało się stwierdzić, że to prawdopodobnie dłuższy i bardzo ciężki zestaw. Dlatego też inspektorzy postanowili ruszyć za ciężarówką i mimo wszystko doprowadzić ją do punktu kontrolnego, by przeprowadzić tam pomiary.

Siedmioosiowy zestaw ważył 56 ton i miał dokładnie 21,1 metra długości. Na trasie E6 byłoby to legalne, ale na drodze bocznej znacznie przekroczyło dopuszczalne wartości. Z tego też powodu kierowca otrzymał karę za ponadnormatywny przejazd, wyliczoną na 74,3 tys. koron. W naszej walucie to równowartość 34 tys. złotych! Co więcej, czeka go też postępowanie, w ramach którego otrzyma kolejną, być może jeszcze wyższą karę. Jak się bowiem okazało, przyczyną omijania punktu kontrolnego było korzystanie z cudzej karty do tachografu i znaczne przekroczenie przy tym norm czasu pracy.

Więcej o norweskich wymaganiach w zakresie długości dyszla i rozstawu osi przeczytacie w następującym artykule: Przyczepa-wywrotka z dyszlem wydłużanym o 2,5 metra – sposób na dodatkowe 10 ton