Nocna akcja ważenia wywrotek ze żwirem – ITD zaskoczyło 50-tonowe zestawy

Pomimo swoich licznych protestów Inspekcja Transportu Drogowego nadal nie jest zaliczana do tak zwanych służb mundurowych. W praktyce oznacza to, że inspektorom nie można ot tak przydzielić pracy na nocne zmiany, lecz musi się to odbywać w ramach specjalnie zaplanowanych akcji. Gdy więc jacyś inspektorzy wyjeżdżają na „nockę”, często towarzyszy temu ogromny efekt zaskoczenia.

Tak też musiało być w nocy z czwartku na piątek, gdy na trasie S61 pod Suwałkami postanowiono przeprowadzić akcję ważenia wywrotek. WITD Białystok zatrzymało przy tym trzy zestawy przewożące żwir, a każdy z nich okazał się być znacząco przeciążony. Pięcioosiowe ciężarówki ważyły bowiem od 48,6 do 50,5 tony, a naciski w naczepach przekroczono w zakresie od 32,9 do 36,7 procent.

Każdy z kierowców otrzymał mandat na 500 złotych. Podkreślę też, że nie poszło to w parze z nakładaniem punktów karnych, gdyż ITD po prostu nie nakłada ich za przeładowanie, choć teoretycznie od dwóch miesięcy można by wskazać taką możliwość. Jeśli natomiast chodzi o przewoźników, to wszczęto postępowania w sprawie złamania dwóch przepisów jednocześnie: Ustawy o transporcie drogowym oraz Ustawy prawo o ruchu drogowym. Pierwszy z tych przepisów dotyczy masy całkowitej ciężarówek, druga zajmuje się naciskami osi, a łączna suma kar z obu ustaw może wynieść nawet 27 tys. złotych. Poza tym wszystkie trzy ciężarówki zostały uziemione na parkingu, pozostając tam do momentu przeładowania części żwiru. Również i ten proces WITD Białystok uwieczniło na zdjęciu.

Oto komunikat WITD Białystok:

W nocy z 17 na 18 listopada inspektorzy suwalskiego oddziału WITD w Białymstoku przeprowadzili nocne działania ukierunkowane na kontrole pojazdów przewożących ładunki sypkie. W ich wyniku ujawniono ciężarówki przewożące żwir o masie przekraczającej wartości dopuszczalne oraz znacznie przekroczone naciski grup trzech osi. Doprowadzono do przeładowania nadwyżek na inne zestawy.

Działania prowadzone odcinku drogi ekspresowej S61 skutkowały zatrzymaniem trzech zestawów.  Ich masa łącznie z ładunkiem wynosiła kolejno 50,5t, 50,1t oraz 48,6t przy dopuszczalnej masie całkowitej wynoszącej 40t. Ponadto w każdym z przypadków przekroczone były naciski grupy trzech osi nienapędowych naczepy o 8,8t,  o 8,6t oraz o 7,9t, tj. odpowiednio o 36,7%, 35,8% i 32,9%.

Na każdego z kierowców nałożono grzywnę w drodze mandatu karnego w wysokości 500zł oraz zatrzymano dowód rejestracyjny jednego z ciągników samochodowych. Wobec przedsiębiorców wszczęto trzy postępowania administracyjne w sprawie nałożenia kar pieniężnych. Za stwierdzone naruszenia grożą im wysokie kary pieniężne.

W związku z niemożnością przywrócenia normatywności pojazdów na punkcie kontrolnym wszystkie usunięto na wyznaczony przez starostę parking strzeżony, gdzie zdjęto z pojazdów nadmiar ładunku.

Obowiązujące przepisy nie dopuszczają możliwości przewozów ładunków sypkich ponad dopuszczalne parametry określone w warunkach technicznych pojazdów dopuszczonych do ruchu. Z przeładowanymi ciężarówkami wiąże się szybsza degradacja dróg oraz zagrożenie innych uczestników ruchu drogowego z tytułu dłuższej drogi hamowania czy utraty stabilności takich zestawów. Jest to także przejaw nieuczciwej konkurencji na rynku transportowym.

Dlatego kontrole tonażu pojazdów i eliminowanie z ruchu tych, których kierujący przewożą ładunki podzielne w ilościach nienormatywnych będą w województwie podlaskim kontynuowane.