Nieudany wjazd na parking o poranku – cztery rozbite ciężarówki i kierowca w szpitalu

Wjazd na przepełniony parking o świcie, gdy większość kierowców nie wyjechała jeszcze w trasy, może wymagać ogromnej ostrożności. Trudno było się jednak spodziewać aż tak poważnej historii, jak ta z minionego czwartku.

Coś takiego przydarzyło się 60-letniemu kierowcy z Niemiec, wiozącemu w czwartek nad ranem kontener w kierunku Hamburga. Mężczyzna prowadził MAN-a TGX z powyższego zdjęcia i postanowił zjechać na parking Thünen, położony przy autostradzie A1 nieopodal Bremen. Stracił przy tym jednak panowanie nad pojazdem i uderzył w inne ciężarówki.

Już na samym wjeździe MAN zjechał z jezdni na trawnik, taranując przy tym znaki drogowe i uszkadzając barierkę. Następnie odbił się w kierunku stojącego przy wjeździe zestawu, uderzając w niego kabiną, a także wpychając na kolejną, trzecią ciężarówkę. Wokół rozsypały się też fragmenty uszkodzonego nadwozia, które uszkodziły ostatni, czwarty zestaw.

Kierowca MAN-a doznał na tyle poważnych obrażeń, że trzeba było przetransportować go do szpitala. Jego ciężarówka nie nadawała się do dalszej jazdy, wstępne straty oszacowano na około 40 tys. euro, a parking musiał zostać tymczasowo zamknięty. Wypoczywającym kierowcom na szczęście nic poważnego się nie stało, choć i oni mogli mieć problem z kontynuowaniem trasy.