Nielegalny kabotaż: inspekcja skonfiskowała ciężarówkę już pół roku temu

Zdjęcie nie jest bezpośrednio związane z tekstem.

Konfiskata ciężarówki to jedna z najbardziej dotkliwych kar, jakie zdarzają się w branży transportowej. Ta konkretna konfiskata wydaje się zaś szczególnie interesująca, jako że ciężarówka stoi od pół roku, a sam przewoźnik określił to nieuzasadnionym.

Sprawa, o której poinformował brytyjski „Commercial Motor”, dotyczy przewoźnika z Rumunii. Już w marcu ubiegłego roku brytyjska inspekcja DVSA zatrzymała jeden z firmowych pojazdów, stwierdzając nielegalny kabotaż. W ramach kary pojazd został przymusowo wydalony z kraju, a jednocześnie DVSA miało wysłać ostrzeżenie do przewoźnika. Była to informacja, że następstwa kolejnego zatrzymania będą bardziej restrykcyjne.

Takie kolejne zatrzymanie miało miejsce w listopadzie. Ciężarówka wykonywała wówczas piąty kabotaż z rzędu, a DVSA – zgodnie z zapowiedzią – zastosowało restrykcyjne środki. Ciężarówka została po prostu skonfiskowana, by uniemożliwić dalsze łamanie przepisów. Pojazd nadal znajduje się rękach Brytyjczyków i prawdopodobnie tak już zostanie. Argumenty rumuńskiego przewoźnika nie zostały bowiem uznane.

Praca ciężarówki polegała na odbieraniu samych naczep z portu w Tilbury, a następnie rozwożeniu ich po Wielkiej Brytanii. Przewoźnik bronił się, że coś takiego nie jest kabotażem, lecz transportem międzynarodowym. DVSA jednak uznało, że skoro naczepa przypływa do portu bez ciągnika, późniejsze przeciąganie jej po kraju to właśnie kabotaż.

Drugi argument Rumunów dotyczył wspomnianego ostrzeżenia. Firma twierdzi, że nigdy go nie otrzymała, a DVSA przyznaje, że w adresie mógł znajdować się błąd. Niemniej Brytyjczycy uznali, że firma i tak miała szansę zrozumieć swoje błędy. Po marcowej kontroli kierowca otrzymał bowiem cały zestaw dokumentów, który wyjaśniał dlaczego omawiane trasy były nielegalne i dlaczego firma powinna zaprzestać tego typu przewozów.

Z związku z odrzuceniem argumentów przewoźnika, konfiskata ciężarówki została uznana za uzasadnioną. A przy okazji dodam, że to już kolejna sprawa tego typu. Wcześniejszą, z 2015 roku, omawiałem w następującym artykule: Tymczasowa konfiskata ciężarówki za nielegalny kabotaż – Farm Trans z problemami w Wielkiej Brytanii