Nielegalne odpady w ciężarówce i w domu kierowcy – poważne zatrzymanie na polu

Na polu pod Augustowem zakończyła się wyjątkowo poważna kontrola ciężarówki. Związane z nią osoby najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie, a po sądowej rozprawie mogą spodziewać się do 5 lat pozbawienia wolności.

Zatrzymani to 33-letni zleceniodawca transportu oraz 46-letni kierowca ciężarówki. Wspólnie zorganizowali oni przewóz nielegalnych odpadów, w postaci płynnych substancji chemicznych nieznanego pochodzenia. Ciężarówka przywiozła je na pole w 79 beczkach oraz 4 pojemnikach zwanych „mauzerami”. Kolejne 106 beczek miał też w swoim domu kierowca. Łącznie mowa o 41 tys. litrów, które mogły zostać na przykład nielegalnie zakopane.

Kierowca wpadł w ręce policji na wspomnianym polu, w czasie wyładowywania odpadów. Do zleceniodawcy usługi dotarto zaś dzień później. Sąd zgodził się już na zamknięcie obu osób w areszcie, by uniknąć w ten sposób niszczenia dowodów. Obu mężczyznom postawiono też ten sam zarzut – składowanie oraz transport odpadów w sposób zagrażający życiu, zdrowiu człowieka lub środowisku. Grozi za to wspomniana kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Na koniec należy się jeszcze jeden komentarz. Wielu z Was zapewne rozpozna na policyjnych zdjęciach barwy popularnego przewoźnika. Otrzymałem jednak od tej firmy oficjalne oświadczenie, według którego nie miała on nic wspólnego z omawianym procederem, nie była jego świadoma i w najmniejszy sposób nie była w niego zaangażowana. Skąd więc wzięła się ta naczepa? Był to pojazd odsprzedany przez firmę w przeszłości.

Komunikat KWP w Białymstoku:

Podlascy policjanci na terenie powiatu augustowskiego zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o transport i składowanie nielegalnych odpadów. Łącznie funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 40 tysięcy litrów substancji niewiadomego pochodzenia. Decyzją sądu 33 i 46-latek najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie. Zgodnie z kodeksem karnym za składowanie oraz transport odpadów w sposób zagrażający życiu, zdrowiu człowieka lub środowisku grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.

Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, przy współpracy z funkcjonariuszami augustowskiej jednostki, zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o transport i składowanie nielegalnych odpadów na terenie powiatu augustowskiego. Kierowca przewożący odpady bez stosownego zezwolenia wpadł w ręce funkcjonariuszy podczas rozładunku towaru na polu pod Augustowem. Z kolei mężczyzna, który organizował transport został zatrzymany dzień później.

Jak ustalili śledczy, to właśnie 33-latek zlecił transport substancji niewiadomego pochodzenia 46-letniemu kierowcy. Policjanci znaleźli w pojeździe ciężarowym 79 beczki i 4 pojemniki typu mauzer z niezidentyfikowaną do tej pory substancją. Kolejne 106 beczek funkcjonariusze znaleźli w miejscu zamieszkania 46-letniego kierowcy, w jednej spod augustowskich miejscowości. Łącznie funkcjonariusze zabezpieczyli 41 tysięcy litrów substancji niewiadomego pochodzenia. Prokurator Rejonowy w Augustowie przedstawił mężczyznom zarzuty.

Obydwaj decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie. Zgodnie z kodeksem karnym za składowanie oraz transport odpadów w  sposób zagrażający życiu, zdrowiu człowieka lub środowisku grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.