Kierowca ciężarówki niesłusznie aresztowany – nielegalne imigrantki ściągnęły służby

Temat nielegalnej imigracji wrócił na transportowe nagłówki nie tylko w Polsce. Także we francuskich mediach znowu mówi się na temat, przytaczając tam historię litewskiego kierowcy ciężarówki.

Litwin został ściągnięty z autostrady A6, pod miejscowością Dracé, około 60 kilometrów na północ od Lyonu. Francuskie służby poszukiwały konkretnie jego ciężarówki, po tym jak namiar na nią podał dziennikarz brytyjskiej telewizji BBC. Ten natomiast został zaalarmowany przez same nielegalne imigrantki, znajdujące się wewnątrz naczepy i proszące o jak najszybsze zatrzymanie pojazdu.

Jak się okazało, grupa czterech Wietnamek oraz dwóch Irakijek ukryła się w chłodniczym zestawie, przewożącym ładunek bananów. Kobiety liczyły, że ciężarówka przewiezie je z północnej Francji do Wielkiej Brytanii. Zamiast tego pojazd ruszył jednak na południe, właśnie w kierunku Lyonu, a dodatkowo szczelna chłodnia szybko wywołała problemy z oddychaniem. Dlatego też jedna z kobiet zgłosiła się z prośbą o pomoc do brytyjskiego dziennikarza, poznanego w czasie jego prac nad materiałem o nielegalnej imigracji.

Gdy Brytyjczyk powiadomił francuską policję, a ta zatrzymała ciężarówkę, od razu padły podejrzenia o świadomy udział kierowcy w przemycie. Prokuratura z Villefranche postawiła mu zarzuty zagrożone karą 5 lat więzienia lub 30 tys. euro grzywny. Co więcej, prosto z drogi mężczyzna został przewieziony do aresztu, co potwierdziła renomowana, francuska agencja informacyjna AFP.

Tymczasem dzień później pojawiła się informacja o wykluczeniu jakiegokolwiek związku między kierowcą a przemytnikami ludzi. Potwierdzono, że mężczyzna był zupełnie nieświadomy obecności kobiet w naczepie i wypuszczono go na wolność. Za to cztery z sześciu imigrantek skierowano do deportacji z kraju.