To, co dotychczas wydawało się ostatecznością, właśnie przeistacza się w rzeczywistość. Brytyjska armia przygotowuje się do wsparcia branży dystrybucyjnej, by uzupełnić niedobór kierowców ciężarówek.
Jak doniósł w niedzielę brytyjski dziennik „The Sun”, powołując się na własne źródła, około 2000 kierowców ciężarówek z Królewskiego Korpusu Logistycznego zostało postawionych w pięciodniowy stan gotowości. Wpisano ich na oficjalną listę oczekujących do przydzielenia cywilnych, transportowych działań. Żołnierze będą więc mieli zasiąść za kierownicami dystrybucyjnych ciężarówek, by zrealizować najważniejsze dostawy do sklepów, dotyczące przede wszystkim leków lub żywności.
Informacje o akcji mają stopniowo trafiać do wszystkich żołnierzy z prawem jazdy na samochody ciężarowe. Niewykluczone więc, że lista osób wpisanych na listy zostanie jeszcze wydłużona. Wydaje się też bardzo możliwe, że pięciodniowa służba przerodzi się w stałe, znacznie dłuższe zadanie. Brytyjczycy mówią bowiem o niedoborze 100 tys. kierowców, w związku z przedbrexitowymi wyjazdami z kraju oraz covidowym odwołaniem 30 tys. egzaminów na prawo jazdy C lub C+E.
