Nawet kilkadziesiąt milionów kary za nielegalny kabotaż – wyjątkowy proces z Danii

Zdjęcie: magazyn duńskiego związku zawodowego „Fagbladet 3F”

Komisja Europejska ma rozstrzygnąć spór w sprawie kabotażu wykonywanego przez konkretną firmę transportową. Proces otrzymał aż tak wysoką rangę, gdyż stawką może być rekordowa kara, w wysokości nawet 25 milionów złotych!

W roli oskarżonego występuje firma HP Therkelsen z duńskiego Padborga, mająca dużą część floty na niemieckich tablicach. Zarejestrowane poza Danią ciężarówki miały regularnie wykonywać kabotaż i zdaniem duńskiej prokuratury, powszechnie dochodziło przy tym do nieprawidłowości.

Między sierpniem a październikiem 2019 roku ponad 1200 tras kabotażowych miało zostać wykonanych w sposób nielegalny. Za każdy z takich przypadków można nałożyć 35 tys. koron kary, łącznie dochodząc do poziomu 42 milionów. To natomiast w przeliczeniu na naszą walutę około 25 milionów złotych.

Akt oskarżenia liczy 118 stron, a sam przewoźnik zupełnie nie zgadza się z zarzutami. Sprawa stała się więc na tyle skomplikowana, że z duńskiego sądu przeniesiono ją przed Komisję Europejską. Ta powinna pomóc w określeniu, czy kabotaż faktycznie był nielegalny, a firma łamała prawo na aż tak szeroką skalę.

Jak na razie nie wiadomo kiedy można spodziewać się opinii Komisji, czy też sądowego wyroku. Wszystko może być kwestią wielu miesięcy.