Zdjęcia oraz informacje: Autobahnpolizeirevier Bautzen
Tymczasowy szpital miał zostać przetransportowany z Polski do południowo-zachodnich Niemiec, w okolice Stuttgartu. Operację podzielono na 29 części, wysyłanych w trasy między 9 a 12 stycznia. Wszystkie zestawy miały od 20 do 24 metrów długości, szerokość oscylowała wokół 4,5 metra, a masy całkowite wynosiły około 60 ton.
Niemiecka policja wiedziała, że odbędzie się tak duża operacja transportowa. Funkcjonariusze z Drezna oraz Chemnitz przygotowali więc wielką akcję kontrolą, ściągając z autostrady A4 aż 17 tego typu zestawów. Sprawdzono je pod kątem dokumentacji, stanu technicznego oraz zabezpieczenia ładunku, po czym… wszystkie 17 ciężarówek otrzymało zakaz dalszej jazdy.
Zdaniem policjantów, żaden ze sprawdzonych zestawów nie spełniał oficjalnych wymogów. Ciężarówki zostały ściągnięte z drogi i zamknięte na tymczasowych parkingach, a ich właścicielom nakazano zorganizowanie brakujących formalności. Co więcej, nieprawidłowości dotyczyły także pojazdów pilotujących, więc i w ich przypadku zakazano kontynuowania pracy.
Do 13 stycznia, gdy w sprawie pojawił się policyjny komunikat, tylko 15 ciężarówek mogło wrócić na trasy. Pozostałe dwie pozostawały zablokowane. Poinformowano też o wszczęciu postępowań administracyjnych wobec wszystkich przewoźników oraz film pilotujących. Kary mogą być wyjątkowo dotkliwe, co zapowiada następujący fragment tekstu (w tłumaczeniu z niemieckiego): W wybranych przypadkach sprawdza się możliwość uszczuplenia nielegalnie wygenerowanych zysków, poprzez zastosowanie procedury konfiskaty.
