Nakaz posiadania chociaż jednej nowej ciężarówki – pomysł na wydawanie licencji

Niewiele brakowało, a w Hiszpanii wprowadzono by bezprecedensowe przepisy. Miał to być nakaz kupowania nowych ciężarówek przez osoby starające się o licencję na zarobkowy przewóz rzeczy.

Według założeń projektu, każdy podmiot starający się o licencję musiałby posiadać co najmniej jedną ciężarówkę w wieku do pięciu miesięcy. W praktyce więc musiałby to być samochód nowy lub ewentualnie egzemplarz podemonstracyjny. Założenie było przy tym takie, by nowe zasady odmłodziły krajową flotę pojazdów, eliminując z dróg starsze modele. Miało to też sprawić, by działalności transportowej podejmowały się wyłącznie firmy z odpowiednim kapitałem lub przynajmniej z odpowiednią zdolnością leasingową.

Projekt został jednak odrzucony, za sprawą wyroku hiszpańskiego sądu najwyższej instancji. Ten stwierdził, że pięciomiesięczna bariera wiekowa jest po prostu nieuzasadniona i mogłaby zachwiać zasadami wolnej konkurencji na rynku. Nowe przepisy wprowadziłyby też niesprawiedliwy podział wśród przedsiębiorców. O ile bowiem nowi przewoźnicy musieliby inwestować w nowy sprzęt, dotychczasowe firmy, posiadające już swoje licencje, nadal mogłyby posiadać dowolną ilość starszych ciężarówek.

Jak dokładnie miał brzmieć odrzucony zapis? Z języka hiszpańskiego można by go przetłumaczyć następująco: Kto zamierza uzyskać nowe zezwolenie na publiczny transport rzeczy, musi udowodnić, że posiada […] co najmniej jeden pojazd, który w chwili składania wniosku o zezwolenie nie przekracza wieku pięciu miesięcy, licząc od daty pierwszej rejestracji.