Autostrada A2 pod Koninem okazała się dzisiaj wyjątkowo niebezpiecznym miejscem. W ciągu kilkudziesięciu minut doszło tam do dwóch najechań na tył, z udziałem łącznie pięciu samochodów ciężarowych.
Pierwsze zdarzenie miało miejsce około godziny 7 rano. Na jezdni w kierunku Poznania, tuż przed punktem poboru opłat w Żdżarach, najechały na siebie dwa zestawy z chłodniami. Najeżdżający ciągnik został poważnie uszkodzony, choć jego kierowcy nic poważnego się nie stało. Za to na trasie powstały duże utrudnienia.
Pierwsze zdarzenie:
Niecałą godzinę później doszło do drugiego zdarzenia. Na końcu zatoru, około cztery kilometry przed pierwszą kolizją, najechały na siebie aż trzy samochody ciężarowe. Były to dwa zestawy z naczepami kurtynowymi, należące do tej samej firmy, a także zestaw z 40-stopowym kontenerem morskim. Ten ostatni został szczególnie mocno uszkodzony, składając się w scyzoryk, miażdżąc o własny kontener i odrywając kabinę od podwozia.
To drugie zdarzenie okazało się tragiczne w skutkach. Jeden z kierowców ciężarówek – 25-latek z powiatu łowickiego – odniósł poważne obrażenia i został zakleszczony we wraku. Gdy ratownikom w końcu udało się do niego dotrzeć, lekarz niestety potwierdził zgon.
Drugie zdarzenie:
Zdjęcia: KSRG Straż Pożarna Stare Miasto, KMP w Koninie
