„3,5-tonowe” Daily na pusto ważyło 4,5 tony – tonaż skutkował też karą za tuning

Iveco Daily było zarejestrowane na 3,5 tony, nie przewoziło absolutnie żadnego ładunku, a mimo to ważyło niemal 4,5 tony – taka skrajna forma nieuczciwej konkurencji wyszła na jaw przy kontroli wielkopolskiego ITD. Wszystko było naturalnie związane z bardzo ciężką zabudową, służącą do przewozu zwierząt i wyposażoną w hydrauliczną windę.

Przy okazji pojawił jeszcze jeden temat, który może być przestrogą w kwestii tuningu. To przednie orurowanie, które inspektorzy określili nielegalnym, z uwagi na brak unijnej homologacji. Gdyby Iveco zostało zarejestrowane zgodnie z tonażem, na przykład na 5-tonowe DMC, nie stanowiłoby to problemu. Samochody o DMC do 3,5 tony podlegają jednak szczególnym wymaganiom w zakresie „przednich układów zabezpieczających”. Można tam stosować wyłącznie orurowania z homologacją przyznaną na użytek w danym modelu. Każdy element musi też przejść testy bezpieczeństwa, takie jak zdarzenie z głową manekina-dziecka lub z nogą manekina-dorosłego.

A jakie były następstwa? W związku z fikcyjnymi parametrami podanymi w dokumentach, a także nielegalnym tuningiem, kierowcy odebrano dowód rejestracyjny. Otrzymał on też mandat karny, choć jego dokładnej kwoty nie podano. Kary dla przewoźnika nie było, gdyż poniżej 3,5 tony nie ma jak jej wystawić.

Oto komunikat GITD:

W trakcie środowych (20 października) kontroli przy krajowej 92 w punkcie wagowym w Wilcznej, inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego z Konina skontrolowali dostawczaka z zabudową przystosowana do przewozu zwierząt. Jego dmc wynosiła 3,5 t. Kierujący zaraz po zatrzymaniu oznajmił, że nie przewozi żadnego ładunku i nie mam sensu go ważyć. Inspektorzy widząc jednak zabudowę samochodu zdecydowali o sprawdzeniu jego masy. Podejrzenia funkcjonariuszy okazały się słuszne. Rzeczywista masa całkowita pojazdu wynosiła prawie 4,5 tony. Przekraczała tym samym dopuszczalną masę całkowitą prawie o tonę. Kierowca wyjaśnił, że przedsiębiorca aby ułatwić załadunek zwierząt, wyposażył samochód w windę. Spowodowało to jednak znaczne przekroczenie dmc busa. Inspektorzy stwierdzili również, że orurowanie przedniego zderzaka nie miało homologacji. Zatrzymano dowód rejestracyjny dostawczaka, wydano zakaz dalszej jazdy, a kierowcę ukarano mandatem karnym.