Już od kilku miesięcy polityczna sytuacja wokół Inspekcji Transportu Drogowego daleka jest od normalnej. Dwa ministerstwa mają bowiem dwa zupełnie różne plany, będąc w tej sytuacji czymś w rodzaju rywali. Pod koniec ubiegłego miesiąca pojawiły się co prawda informacje, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych (MSW) będzie w tej sytuacji bardziej decyzyjne, doprowadzając do zlikwidowania ITD, poprzez wcielenie go do policji (artykuł TUTAJ). Teraz jednak okazuje się, że nadal nic nie jest przesądzone, gdyż Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa (MIiB) zamierza o ITD walczyć.
MSW ma już gotowy projekt nowych przepisów, przewidujący likwidację ITD na początku 2017 roku. Szef MIiB – Jerzy Szmit – miał jednak właśnie stwierdzić, że nie zgodzi się na ten krok, pozostawiając ITD zupełnie odrębną służbą. Jego zdaniem ITD pełni silnie specjalistyczną rolę, będąc dobrze do tego przygotowanym. Wcielenie takiego małego, specjalistycznego organu w szeregi rozbudowanej policji mogłoby zaś tylko zaszkodzić, ograniczając sprawność działania.
Z powyższym poglądem zgadza się także Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych. Zorganizowane w ZMPD firmy transportowe wystosowały list do pani premier, w którym proszą o utrzymanie ITD przy działaniu. Ich zdaniem, „krokodyle” przyczyniają się do poprawy sytuacji na polskim rynku przewozowych i dobrze sprawdzają się w swojej roli. Ponadto ZMPD podkreśla, że obecne ITD dobrze zna całą branżę oraz problemy przewoźników. W przypadku zaś wcielenia tej służby do policji, prawdopodobnie wiele rzeczy trzeba by ustalać na nowo.
