Międzynarodowa trasa bez C+E, kwalifikacji, licencji, karty, legalizacji, polisy i badań

Kierowca nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdu, jego firma nie miała prawa do wykonywania przewozów, a ciężarówka nie spełniała wymagań niezbędnych do uczestnictwa w ruchu. Mówiąc więc krótko, ten pojazd absolutnie nie powinien znaleźć się na drodze, stanowiąc absolutnie skrajną formę nieuczciwej konkurencji.

Polski zestaw, składający się z DAF-a XF105 oraz naczepy, został zatrzymany na drodze krajowej nr 8, nieopodal granicy z Litwą. Pojazd wykonywał międzynarodowy przewóz pustych palet, między Wilnem a Grodziskiem Mazowieckim, natomiast za jego kierownicą zasiadał sam właściciel. To właśnie on nie spełnił nawet najmniejszych wymagań, za co czeka go teraz bardzo długa lista konsekwencji

Zacznijmy od faktu, że mężczyzna nie posiadał żadnych uprawnień do prowadzenia samochodów ciężarowych. Brakowało mu prawa jazdy kategorii C i C+E, karty do tachografu, szkolenia zawodowego i badań lekarskich. Poza tym nie posiadał ani międzynarodowej licencji przewozowej, ani też zezwolenia na transport na potrzeby własne. Jeśli natomiast chodzi o ciężarówkę, to już od kilku lat nie miała ona legalizacji tachografu, a także nie objęto jej obowiązkową polisą OC.

Za brak licencji oraz legalizacji tachografu wszczęto postępowanie administracyjne. Tutaj kara sięgnie zapewne maksymalnych 12 tys. złotych. Do tego dojdzie wyznaczona w sądzie kara za prowadzenie bez odpowiedniej kategorii prawa jazdy. Jej wysokość może wynosić od 1,5 do 30 tys. złotych, w parze z zakazem prowadzenia jakichkolwiek pojazdów mechanicznych, na okres od 6 miesięcy do 3 lat. Brakiem ubezpieczenia zajmie się Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, który za brak polisy przez więcej niż 14 dni nalicza w przypadku samochodów ciężarowych aż 9 tys. złotych. Zwieńczeniem wszystkiego będzie zaś opłata za holowanie pojazdu z drogi i trzymanie go na parkingu strzeżonym.

Oto komunikat WITD Białystok:

W godzinach wieczornych 14.09.2022 w okolicach miejscowości Szypliszki podlascy inspektorzy zatrzymali do kontroli czterdziestotonowy zespół pojazdów, który wykonywał międzynarodowy transport drogowy pustych palet z Wilna do Grodziska Mazowieckiego. W toku czynności kontrolerzy szybko zorientowali się, iż kontrolowany przewóz niesie ze sobą niecodzienną kumulację naruszeń. Okazało się, iż kierowca, będący jednocześnie przedsiębiorcą z siedzibą w województwie mazowieckim, wykonujący przewóz w swoim imieniu, nie posiada żadnych uprawnień do wykonywania zawodu zarówno przewoźnika drogowego jak i kierowcy.

Ujawnione naruszenia dotyczyły szerokiego spektrum obowiązków przewoźnika drogowego, kierowcy oraz zarządzającego transportem. Wśród nich ujawniono:

  • wykonywanie przewozu drogowego pojazdem wyposażonym w tachograf, który nie został sprawdzony lub poddany przeglądowi przez warsztat posiadający zezwolenie,
  • wykonywanie transportu drogowego bez wymaganej licencji wspólnotowej,
  • wykonywanie przewozu drogowego pojazdem wyposażonym w tachograf cyfrowy przez kierowcę nieposiadającego własnej, ważnej karty kierowcy,
  • wykonywanie przewozu drogowego rzeczy bez obowiązkowej kwalifikacji wstępnej,
  • wykonywanie przewozu drogowego przez kierowcę który nie posiada ważnego prawa jazdy odpowiedniej kategorii wymaganego dla danego zespołu pojazdów,
  • wykonywanie przewozu drogowego przez kierowcę który nie posiada orzeczenia lekarskiego o braku przeciwskazań zdrowotnych do wykonywania pracy na stanowisku kierowcy,
  • wykonywanie przewozu drogowego przez kierowcę który nie posiada orzeczenia psychologicznego o braku przeciwskazań psychologicznych do wykonywania pracy na stanowisku kierowcy,
  • brak ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów.

Naruszeniom tym ustawodawca przypisał kary pieniężne o łącznej wartości 19000zł, wszczęto więc wobec przedsiębiorcy stosowne postępowania administracyjne. Ponadto zatrzymano kierowcy prawo jazdy oraz skierowano do sądu wniosek o ukaranie go w związku z popełnieniem wykroczenia, za które orzeka się zakaz prowadzenia pojazdów. Kontrolowana ciężarówka została usunięta na koszt przedsiębiorcy na wyznaczony przez Starostę parking strzeżony i pozostanie tam do czasu usunięcia ujawnionych naruszeń.

Z uwagi na wieloletni brak legalizacji zainstalowanego tachografu, a co za tym idzie wątpliwości co do wiarygodności jego zapisów, a także brak karty kierowcy odstąpiono od kontroli norm czasu pracy kierowcy.