W nawiązaniu do tekstów:
Niemieckie ograniczenie prędkości dla ciężarówek do 7 km/h – nowy pomysł na kwestię rowerzystów
Pomysł ograniczenia prędkości do 7 lub 11 km/h jest tak zaskakujący, że postanowiłem opisać go w osobnym tekście. Jest to jednak tylko jedna z wielu propozycji zmian w niemieckich przepisach. Minister Scheuer ma też kilka innych pomysłów i chciałby wprowadzić je w ramach jednego, większego pakietu, jeszcze przed końcem bieżącego roku.
Jedną z tych propozycji są mandaty za jazdę z wyłączonym automatycznym hamulcem awaryjnym. Jeśli dany pojazd będzie w taki hamulec wyposażony, a kierowca wyłączy go przy prędkości co najmniej 30 km/h, przysługiwać ma mu 100 euro mandatu oraz jeden punkt karny. Wszystko natomiast po to, by ograniczyć ilość najechać na tył.
Nowe mają być też kary za jazdę korytarzem ratunkowym. Podobnie jak za nieutworzenie takiego korytarza w przypadku zatoru na drodze, przysługiwać ma nawet 320 euro mandatu oraz miesięczny zakaz prowadzenia pojazdu.
Ponadto Niemcy chcą ograniczyć zastawianie chodników oraz dróg rowerowych przez ładowane lub rozładowywane ciężarówki. Przy wyprzedzaniu pieszych lub rowerzystów chce się zaś restrykcyjnie pilnować minimalnego, półtorametrowego odstępu.
Czy jednak wszystkie te nowe przepisy wejdą w życie? Najpierw swoją zgodę musi wyrazić niemiecki parlament oraz reprezentacje poszczególnych landów. Choć więc wszystko ma odbyć się już w najbliższych miesiącach, zmiany planów nie są wykluczone.
Zdjęcie zaklejonego radaru pochodzi z następującego artykułu: Nowa ciężarówka z zaklejonym przednim radarem – to zdjęcie może być bardzo wymowne