Lukoil wycofuje się z Węgier, Czech, Słowacji i Ukrainy, czyli wielki odwrót Rosjan z naszej części Europy

lukoil_stacja_paliw

Posiadacze kart paliwowych Lukoil mogą powoli zacząć szukać nowego dostawcy usług. Rosyjski koncern ogłosił bowiem właśnie wielki odwrót z terenu Europy Środkowo-Wschodniej, który idzie w parze ze sprzedażą niemal 140 stacji paliw i wycofaniem się z aż trzech tutejszych rynków. Lukoil znika z Węgier i Słowacji, gdzie odpowiednio 75 i 19 stacji paliw odkupiła węgierska firma Norm Benzinkút, a także z Czech, gdzie 44 stacje postanowił przejąć Slovnaft, część węgierskiego koncernu MOL.

Powody? Jest ich kilka, zaś głównym ma być „optymalizacją struktury aktywów w Europie Centralnej”. Poza tym Lukoil nigdy nie zdołał zbudować sobie na wspominanych rynkach mocnej pozycji, a także nie stworzył szczególnie imponującej sieci placówek, co możemy zaobserwować także i w naszym kraju. Istnieje więc prawdopodobieństwo, że również i w Polsce biało-czerwone stacje znikną wkrótce z krajobrazu. Przypomnijmy, że pod koniec grudnia 2013 roku było ich 116.

Żeby było jednak ciekawiej, pod koniec lipca Lukoil sprzedał także swoją sieć na Ukrainie, gdzie 240 stacji oraz sześć terminali przeszło w ręce austriackiej firmy AMIC Energy Management. Czyżby cała sprawa miała więc coś wspólnego z jabłkami?