Ten Longline otrzymał całkiem przemyślane wnętrze, mając m.in. zlew, dużą lodówkę i opuszczane łóżko

Ciągniki siodłowe ze specjalnie wydłużonymi kabinami często pełnią rolę typowo pokazową. Zagospodarowanie ich wnętrza zwykle odbiega więc od potrzeb typowego kierowcy. Doskonały przykład możecie znaleźć tutaj, w prezentacji przedłużonego Actrosa, którego kabina nie ma właściwie żadnego praktycznego rozwiązania.

Na tym tle wyróżnia się Scania R620 Longline, którą w 2010 roku zbudowano dla norweskiej firmy BB Transport. Jeśli bowiem zajrzymy tutaj do wnętrza, znajdziemy kilka ciekawych, użytecznych elementów. Mogłyby one zostać docenione zwłaszcza przez jeżdżącą ciężarówką parę, potrzebującą dużej ilości wolnej przestrzeni, a jednocześnie dużego łóżka.

Opisywany pojazd może mieć tak naprawdę dwa układy wnętrza. Pierwszy z nich, przeznaczony do użytku dziennego, przewiduje dwa blaty, zlew z dostępem do czystej wody, pionową lodówkę, stolik oraz dwie krótkie kanapy. Jest też telewizor, który ulokowano nad przednią szybą, a także liczne, zamykane schowki.

Nocą można natomiast korzystać z podwójnego łóżka, mającego po prostu domowe wymiary Jest ono opuszczane spod sufitu, na przeznaczonych do tego pasach. Można je opuszczać i podnosić wraz z pościelą, a pasy są wystarczająco długie, by wchodzenie do góry nie nastręczało problemów. Ponadto, po opuszczeniu łóżka nadal mamy dostęp do schowków, czy też sterowania wyposażeniem.

Nad tekstem możecie zobaczyć film, który prezentuje wnętrze opisywanego pojazdu. Poniżej natomiast dołączam zdjęcia, które nadesłał mi Czytelnik Konrad. Spotkał on opisywany ciągnik w Oslo, u lokalnego przedstawiciela marki Scania. Ciężarówka miała już wówczas oznaczenia nowego właściciela, a Konrad zdobył na jej temat dwie ciekawe informacje.

Okazuje się, że masa własna tak dużego ciągnika wynosi 11,5 tony. Różnica w stosunku do typowego pojazdu jest więc naprawdę niemała. Auto wyróżnia się też niezbyt dużym przebiegiem. W połowie bieżącego roku, a więc 8 lat po wyprodukowaniu, miało na liczniku niecałe pół miliona kilometrów.