LINK rozpoczął czterotygodniowy test Forda F-Maxa – to pierwszy egzemplarz pod megę w naszym kraju

Doniesień w sprawie Forda F-Maxa stale przybywa. Ledwie skończyłem pisać o testach egzemplarzy z konwojowym autopilotem (zapraszam tutaj), a już firma transportowa LINK dostarczyła kolejną informację. Tym razem dotyczy ona testów w codziennym użytku, mających potrwać aż cztery tygodnie.

LINK otrzymał na próbę pierwszy w Polsce egzemplarz F-Maxa w wersji Low Liner. Ciężarówka będzie więc jeździła w parze z naczepami typu mega, typowymi dla czarno-żółtej floty. Samochód wykona przy tym trasy międzynarodowe, będąc weryfikowanym przede wszystkim pod względem zużycia paliwa oraz komfortu pracy kierowców.

Czy natomiast oznacza, że LINK rozważa zakup Fordów? Polskie przedstawicielstwo marki, firma Q-Service Truck z Grupy Inter Cars, zapewne ma w tym zakresie spore nadzieje. Sam LINK na razie nie podaje jednak żadnych konkretów. Firma podała jedynie, że zależy jej na przetestowaniu wszystkich najważniejszych nowości na rynku.

Trzeba tutaj przypomnieć, że LINK należy do Grupy Waberer’s. Ewentualna decyzja o wyborze Fordów może więc mieć bardzo szerokie następstwa. Można by się przy tym spodziewać wręcz takiego widoku, jak ten z poniższego fotomontażu. O ile wcześniej węgierski Waberer’s „odmrozi” zamówienia na nowe ciężarówki, na dobre rozprawiając się z finansowymi problemami.