Ładunek sięgał na 6,5 metra za ostatnią oś solówki – nocny przejazd przerwała policja

Fot. Verkeerspolitie Den Haag

To czteroosiowe Volvo FM, wyposażone w zakabinowy żuraw oraz zabudowę do przewozu materiałów budowlanych, zostało zatrzymane przez holenderską policję w nocy z piątku na sobotę. Pojazd przemieszczał się wówczas po ulicach Hagi i już z daleka zwracał uwagę wprost ogromnym zwisem tylnym.

Według wyliczeń policjantów, podłużne, metalowe konstrukcje sięgały na 6,5 metra za ostatnią oś ciężarówki. Przekroczyło to lokalne normy o 1,5 metra, a przy okazji skutkowało bardzo niekorzystnym rozłożeniem ciężaru. Oś prowadząca została bowiem nadmiernie odciążona, nacisk osi wleczonej został znacznie zwiększony, a efekt tej sytuacji widać już na pierwszy rzuty oka. Poza tym ładunek wystawał poza obrys ciężarówki na więcej niż dopuszczalne 2 metry, a także mógł stanowić po prostu nieuczciwą konkurencję wobec przewoźników dysponujących ciągnikiem siodłowym z odpowiednią naczepą.

Policjanci przyznali, że nadmiernie długi ładunek został podręcznikowo oznakowany. Za to zabezpieczenie go przed niepożądanymi ruchami było kolejnym problematycznym elementem. Metalowe konstrukcje dociśnięto bowiem do zabudowy hydraulicznym żurawiem, a także owinięto dwoma pasami. Niemniej według prawa tylko ta druga metoda mogła być oficjalnie uznana, w związku z czym dwa pasy określono też jako całkowicie niewystarczające. Według policyjnych wyliczeń, przy tym tonażu powinno pasów powinno być co najmniej dziewięć.

Dalszy przewóz naturalnie został zakazany. Nakazano przy tym przeładowanie towaru na naczepę, a także wszczęto postępowanie administracyjne, mające na celu wystawienie kary. Niestety, przewidywana wysokość tej ostatniej nie została podana.