Ktoś strzelił do ciężarówki jadącej autostradą – kula drasnęła czoło kierowcy

37-letni kierowca ciężarówki jechał w czwartek po południu niemiecką autostradą A7, nieopodal parkingu Pilgerzell West. W pewnym momencie jego przednią szybę przebił pocisk, wpadając do środka kabiny i ocierając się o lewą stronę czoła kierowcy. Mężczyzna musiał być w ogromnym szoku, ale udało mu się jeszcze dojechać do parkingu, tam powiadamiając służby i wzywając pogotowie ratunkowe.

Rana na szczęście okazała się tylko draśnięciem. Choć więc mężczyzna musiał zostać przetransportowany do szpitala, jego życiu nie zagraża bezpośrednie niebezpieczeństwo. Tymczasem policja obstawiła autostradę A7 w okolicach Eichenzell, szukając potencjalnego sprawcy. W piątkowe południe autostrada była wręcz przez pół godziny zamknięta całkowicie, jako że policjanci pracowali także na jezdni, na wszystkich sześciu pasach.

Początkowo podejrzewano, że strzały padły z autostradowego wiaduktu. Byłoby to więc rozwinięcie „zabaw” z udziałem płytek chodnikowych oraz butelek. Jak jednak podała wczoraj wieczorem niemiecka prokuratura, badany jest też inny scenariusz. W jego przypadku strzał miałby paść z lasu, znajdującego się tuż przy autostradzie. Ostatecznego wyjaśnienia ma udzielić badanie trajektorii lotu pocisku. W tym celu ciężarówka została więc przekazana policyjnym technikom. Tymczasem poszukiwania sprawcy nadal trwają.

A na koniec jeszcze przypomnę, że historie tego typu były już w Niemczech odnotowywane. Oto link do tekstu z 2018 roku: Ktoś strzelił z wiaduktu do przejeżdżającej ciężarówki – czwarty taki przypadek pod Oldenburgiem

Zdjęcie nie jest bezpośrednio związane z tekstem.