Kradzieże paliwa i ładunków – liczba zgłoszeń spadła, ale czy jest bezpieczniej?

Szwedzka policja podała ubiegłoroczne statystyki kradzieży paliwa oraz ładunków. Na pierwszy rzut oka mogą one wyglądać pozytywnie, ale eksperci niestety rozwiewują wszelki optymizm.

W całym 2023 roku w Szwecji zgłoszono 906 kradzieży ładunków. To wynik o 11 procent niższy niż roku poprzednim, gdy zgłoszono 1014 tego typu kradzieży. Jeśli natomiast chodzi o wypompowywanie oleju napędowego, to w 2023 roku zgłoszono 2834 takie przypadki. Również i to oznacza spadek względem roku poprzedniego, o aż 24 procent. Wówczas naliczono bowiem 3732 zgłoszenia.

Tradycyjnie największe prawdopodobieństwo kradzieży występuje w południowej Szwecji, w okolicach Sztokholmu, Göteborga oraz Helsingborga, na publicznych parkingach przy głównych autostradach.

Czy natomiast wspomniane spadki ilości zgłoszeń mogą wskazywać na stopniowe ograniczanie działalności przestępców? Niestety, to byłoby nadmiernym optymizmem. Szwedzka organizacja Larmtjänst – która opracowała i opublikowała policyjne statystyki – wskazuje zamiast tego inne wyjaśnienie. Jej zdaniem liczba zgłoszeń jest mocno zaniżona gdyż:

1. Zagraniczni kierowcy, często nieznający języka szwedzkiego lub nawet angielskiego, nie wiedzą jak dokonać zgłoszeń na policję;

2. Policja nie chce przyjmować zgłoszeń, gdy złodzieje włamią się do pojazdu, ale nie dokonają kradzieży lub też będzie to kradzież o minimalnej wartości;

3. Wiele osób po prostu zrezygnuje ze składania zgłoszeń, wychodzą z założenia, że i tak do niczego to nie doprowadzi;

4. Nierzadko kradzież bywa zauważona tak późno, że nie wiadomo na jakim etapie trasy do niej doszło i tym samym nie da się dokonać zgłoszenia kradzieży.