Kontrola tuż przed rozładunkiem – kierowca trafił do aresztu, ciągnik został odholowany

Kierowca tej ciężarówki, wracający akurat do Polski z Włoch, był zaledwie kilka kilometrów od miejsca rozładunku. Zatrzymano go w Legnicy, natomiast zmierzał do centrum dystrybucyjnego w Nowej Wsi Legnickiej. Nigdy jednak tam nie dojechał, jako że z miejsca kontroli przewieziono go do miejsca aresztu.

Chcąc dojechać na rozładunek, kierowca pomagał sobie „wyłącznikiem” tachografu. W momencie zatrzymania już od godziny rejestrował on odpoczynek. W efekcie dostał więc mandat karny, a jego pracodawca może spodziewać się kary administracyjnej.

Zgodnie też nowymi przepisami, korzystanie z wyłącznika tachografu zostało uznane za formę manipulowania przebiegiem. Dlatego też kierowca trafił do aresztu, będąc oskarżonym o popełnienie przestępstwa. Ciężarówkę odholowano z miejsca kontroli, a przewoźnik będzie musiał wytłumaczyć się ze zlecenia tego przestępstwa.

Oto komunikat WITD Wrocław:

Podczas kontroli pojazdu ciężarowego powracającego z Włoch z artykułami spożywczymi, inspektorzy z Dolnośląskiego Inspektoratu Transportu Drogowego ujawnili niedozwolony wyłącznik tachografu.

W niedzielę 1 marca 2020 r. inspektorzy z Oddziału w Legnicy prowadzili działania na terenie powiatu legnickiego ukierunkowane na kontrolę międzynarodowych przewozów drogowych.

Na terenie Legnicy zatrzymali do kontroli 40 tonowy zestaw pojazdów, którym polski przewoźnik wykonywał przewóz artykułów spożywczych z Włoch do jednego z magazynów logistycznych znajdujących się w Nowej Wsi Legnickiej.

Po zatrzymaniu pojazdu inspektorzy sporządzili wydruk z karty kierowcy. W wyniku jego analizy stwierdzili, że mimo tego, iż pojazd przemieszczał się bezpośrednio przed zatrzymaniem to tachograf od ponad godziny rejestrował okres odpoczynku.  Jak się okazało w pojeździe zainstalowany był dodatkowy czujnik ruchu z elementem sterującym uruchamiany poprzez magistrale CAN. Niedozwolone urządzenie uruchamiane było poprzez wciśnięcie pedału gazu i przytrzymanie go przez określony czas.

Dzięki takiemu rozwiązaniu kierowca podczas jazdy mógł rejestrować dowolnie zadeklarowaną aktywność „pracy kierowcy”, w tym odpoczynek. Analiza czasu pracy kierowcy wykazała, że w dniu kontroli użył on wyłącznika ponieważ nie chciał na swojej karcie zarejestrować naruszeń dotyczących braku wymaganego odpoczynku tygodniowego. Chcąc dojechać do miejsca rozładunku bez rejestracji naruszenia skorzystał z niedozwolonego urządzenia wpływającego na pracę tachografu.

Dodatkowo „wyłącznik tachografu”, celem utrudnienia ujawnienia manipulacji, blokował rejestrację przejechanych kilometrów. Na kierowcę inspektorzy nałożyli mandat karny. Wobec przewoźnika wszczęli postępowanie administracyjne.

Mając na uwadze art. 306a Kodeksu Karnego, tj.: „Kto zmienia wskazanie drogomierza pojazdu mechanicznego lub ingeruje w prawidłowość jego pomiaru, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Tej samej karze podlega, kto zleca innej osobie wykonanie czynu, o którym mowa o którym mowa w § 1 …”, sprawa została przekazana funkcjonariuszom z KMP w Legnicy.

W związku z prowadzonym postępowaniem karnym pojazd został na polecenie funkcjonariuszy policji odholowany na parking strzeżony, a kierowca osadzony w areszcie.