Naruszenia w zakresie czasu pracy miewają rozmaite następstwa. Poza zwykłymi karami administracyjnymi, słyszy się o tymczasowym zatrzymywaniu uprawnień, wszczynaniu spraw sądowych o zaniżanie przebiegu, a w pewnych krajach nawet oskarżeniach o fałszowanie dokumentów. W tym przypadku sprawy poszły natomiast w jeszcze inną stronę, gdyż na widok zapisów tachografu pojawiły się podejrzenia o narkotyki.
W miniony czwartek, w późnych godzinach wieczornych, WITD Gdańsk zatrzymało na drodze krajowej nr 20 ośmioosiowy zestaw z dwoma kontenerami. Wykonywał on akurat przewóz na trasie z Gdyni do Poznania, a inspektorzy sprawdzili między innymi czas pracy kierowcy. Okazało się wówczas, że czas prowadzenia bez dobowej pauzy – mogący wynosić 9 lub 10 godzin – był w momencie kontroli przekroczony już o ponad 10 godzin.
Widać ten wynik, inspektorzy zdecydowali się na dodatkową formę kontroli, mianowicie „badanie na zawartość w organizmie środków działających podobnie do alkoholu”. Innymi słowy, kierowca został sprawdzony przy użyciu tak zwanego narkotestu, by zweryfikować, czy nie wspomagał się on zabronionymi substancjami. W ten sposób udało się wstępnie stwierdzić, że mężczyzna zażywał w ostatnim czasie amfetaminę lub substancje od niej pochodne.
Jakie mogą być następstwa takiej kontroli? Działania inspektorów skończyły się na przekazaniu kierowcy w ręce policji, która ma przejąć dalsze postępowanie. Zazwyczaj obejmuje to pobranie krwi, potwierdzenie wyniku w sposób laboratoryjny i ewentualne postawienie zarzutów popełnienia przestępstwa. Za prowadzenie w stanie odurzenia narkotykiem można otrzymać zakaz prowadzenia na co najmniej 3 lata, a także karę więzienia do lat 2 lub karę finansową. Ta ostatnia zależna jest od zarobków oskarzonego, z widełkami sięgającymi od stu do nawet miliona złotych.
Oto komunikat WITD Gdańsk:
W dniu 14 marca 2024 r. w późnych godzinach wieczornych inspektorzy z WITD w Gdańsku, zatrzymali na drodze krajowej nr 20 pojazd ciężarowy wykonujący przewóz dwóch kontenerów 20-stoopowych. Tzw. Stonoga przewoziła ładunek na trasie Gdynia-Poznań.W wyniku kontroli wagowej stwierdzono przeładowanie o 17,9 t oraz liczne naruszenia czasu pracy za co ukarano kierowcę mandatami karnymi na łączną kwotę 2500zł. Wobec przewoźnika oraz osoby zarządzającej transportem zostaną wszczęte postępowania administracyjne zagrożone łączną karą wynoszącą 28 tys zł.
W chwili zatrzymania do kontroli kierujący miał przekroczony limit jazdy dziennej o ponad 10h. Inspektorzy postanowili przeprowadzić badanie na zawartość w organizmie środków działających podobnie do alkoholu. W wyniku badania, test na obecność amfetaminy lub jej pochodnych w organizmie wskazał wynik pozytywny, w związku z czym na miejsce wezwano patrol policji, któremu przekazano kierującego oraz dalsze działania.
