Koniec hałasujących agregatów chłodniczych – osie-generatory ruszają na rynek

Naczepy zasilane zwykłymi silnikami spalinowymi wkrótce mogą być przeszłością. Do rzeczywistości przechodzą bowiem specjalne osie, umożliwiające tańsze i bardziej ekologiczne zasilanie prądem.

Firma Schmitz Cargobull właśnie otrzymała prestiżową nagrodę Trailer Innovation 2021. Przyznano ją za naczepę chłodniczą S.CUe, w której nie ma absolutnie żadnego silnika spalinowego. Zamiast tego zainstalowano silnik elektryczny, podpokładowe zbiorniki paliwa zastąpiono akumulatorami, a do tego doszła właśnie oś z generatorem prądu.

Ta specjalna oś, własnej marki Schmitz Cargobull, odzyskuje energię wytwarzającą się przy hamowaniu. Dotychczas energia ta była całkowicie marnowana, natomiast w tym pojeździe przekształca się ją w prąd, magazynuje w bateriach i następnie wykorzystuje do zasilania agregatu chłodniczego. Takie wytwarzanie prądu nazywa się rekuperacją i już od lat jest to system stosowany w samochodach hybrydowych lub elektrycznych.

Ponadto baterie można też ładować ze źródła zewnętrznego, za pośrednictwem typowej ładowarki. Może się to odbywać w czasie rozładunków, załadunków lub na przykład na pauzach. A efekcie chłodzenie całkowicie pozbawione jest emisji spalin, nie występuje warkot silnika spalinowego, a przy okazji wszystko ma być tańsze w eksploatacji.

A jakby tego było mało, kolejni producenci właśnie przygotowują podobne rozwiązania. I dotyczy to nie tylko producentów naczep, ale też samych agregatów. Thermo King prowadzi już wspólne prace z BPW, również mające skutkować stworzeniem osi-generatora. Pierwsze testy mają się tutaj rozpocząć już w najbliższych miesiącach. Konkurencyjny Carrrier właśnie zaś coś takiego zaprezentował, pod nazwą Vector eCool. Tutaj układ chłodniczy też ma być całkowicie pozbawiony silnika spalinowego, a ładowanie odbywa się dokładnie tak samo jak powyżej.

Mówiąc więc krótko, elektryczne chłodnie z osiami-generatorami przygotowują się do rynkowego natarcia. A gdy w końcu zdobędą większą popularność, kierowcy chłodni raz na zawsze będą mogli pożegnać się z hałasem występującym za kabiną.