W związku ze zniesieniem niemieckich opłat drogowych dla ciężarówek na gaz ziemny, duża ilość przewoźników zastanawia się nad ciągnikami zasilanymi LNG. Jak usłyszałem ostatnio od przedstawiciela Iveco Poland, gazowe „demówki” po prostu nie stygną, jeżdżąc od jednego testu do drugiego (przykład powyżej). Tymczasem w Belgii infrastruktura sprzedaży LNG ma za sobą kolejny kamień milowy.
Właśnie w tym kraju, na trasie E40 nieopodal Heverlee, przygotowuje się pierwszą w Europie Zachodniej autostradową stację tankowania LNG. Została ona ulokowana tuż przy konwencjonalnej stacji marki Texaco, dzięki czemu towarzyszy jej pełnoprawny parking, restauracja oraz bogate zaplecze usługowe. Na zwykłych stacjach LNG raczej tego nie znajdziemy.
Co natomiast najważniejsze, by wjechać na opisywaną stację, kierowca nie będzie musiał opuszczać autostrady. Jest to istotne o tyle, że dotychczas punkty tankowania LNG budowano przy drogach niższej kategorii, a dojazd do nich często wymagał przebijania się przez teren zabudowany.
LNG zacznie być sprzedawane w Heverlee już w pierwszym kwartale 2019 roku. Jeśli więc niemiecka decyzja faktycznie przyniesie nam gazowy boom, nowy obiekt będzie gotowy na przyjęcie dodatkowych ciężarówek.
