Krowa wyszła na autostradę – doszło do zderzenia z ciężarówką oraz dachowania auta dostawczego

Powyżej: nagranie z miejsca zdarzenia

Do bardzo poważnego wypadku doszło dzisiaj rano na holenderskiej autostradzie A1. Gdyby natomiast chcieć wskazać winnego, musiałaby nim być… krowa.

Jeszcze przed wschodem słońca, zwierzę przedostało się na autostradę. Tymczasem w jego kierunku nadjechały Ford Transit oraz litewski Mercedes-Benz Actros z naczepą. Kierowca Forda zdołał ominąć krowę, lecz stracił przy tym panowanie nad pojazdem. Mercedes uderzył natomiast w zwierzę lewym narożnikiem swojej kabiny.

Po wykonaniu gwałtownego manewru, Transit wypadł z drogi i kilkukrotnie dachował. Jego kierowca przeżył zdarzenie, lecz został ranny i wymagał transportu do szpitala. Kierującemu Mercedesem nic poważnego się nie stało, choć był on w stanie ogromnego szoku. Krowa nie przeżyła zaś zdarzenia, po uderzeniu przez ciężarówkę lądując w przydrożnym rowie.

Okoliczna policja zajęła się przeszukiwaniem pobliskich łąk. Szukano przy tym miejsca, przez które zwierzę mogło przedostać się w kierunku autostrady.