Kolejne protesty we Francji – brak dostaw paliwa oraz zapowiedź blokady Calais

W nawiązaniu do tekstu z ubiegłego tygodnia:

Francuski protest w Calais: kolejki na wiele godzin po obu stronach Kanału La Manche

Francuskie protesty przeciwko zmianom w systemie emerytalnym nie przestają zagrażać branży transportowej. Problemem staje się dostęp do oleju napędowego, a ponadto zapowiadane są kolejne blokady przepraw do Calais.

Przez ostatnie dwie doby związki zawodowe blokowały pracę w najważniejszych francuskich rafineriach paliwowych Donges, Le Havre oraz  Fos-sur-Mer. Uniemożliwiano też wyjazd transportów z nadmorskich centrali paliwowych. W efekcie pojawiły się realne problemy z niedoborem paliw na stacjach, mogące wpływać także na pracę zagranicznych przewoźników.

Kolejne protesty zapowiadano także na nadchodzący miesiąc i rozpoczną się one już w pierwszych dniach, 1 oraz 2 lutego (środa oraz czwartek). Swój protest przeprowadzą wówczas francuscy strażnicy graniczni, odpowiedzialni między innymi za odprawy ciężarówek w Calais i Dunkierce. W praktyce może to więc oznaczać nawet dwudniową blokadę przepraw i ogromne kolejki po obu stronach Kanału La Manche.

Sprawa jest na tyle poważna, że komunikat ostrzegający przed protestem wydał nawet brytyjski rząd. Zaleca się przy tym, by kierowcy byli przygotowani na opóźnienia, a przewoźnicy w miarę możliwości unikali francuskich portów w dniach 1-2 lutego.