Kilka dni temu Pakiet Mobilności został oficjalnie zatwierdzony. Wraz z nim wprowadzi się dodatkowe ograniczenia dla kabotażu oraz dodatkowo ureguluje kwestię płacy minimalnych. A tymczasem trwają prace nad urządzeniem, które ułatwi nad tym nadzór.
Tym nowym urządzeniem jest tachograf generacji 4.1, opracowywany przez firmę VDO. Jego najważniejszą nowością będzie funkcja automatycznego zapisywania momentu przekraczania granicy. Urządzenie dokona tego w oparciu o dane nawigacyjne, w systemach GPS, Galileo lub Glonassi.
Dlaczego to tak istotne? Zgodnie z Pakietem Mobilności, kierowcy mają podlegać zagranicznym płacom minimalnym tylko w przypadku jazdy na „przerzutach” lub właśnie w kabotażu. Sam kabotaż ma natomiast przewidywać okres „zamrożenia”, a więc zakazu wykonywania takich tras przez cztery dni, po wykonaniu trzech kabotaży w danym kraju.
Przy okazji też przypomnę, że nowych tachografów nie unikną także starsze ciężarówki. Pakiet przewiduje obowiązek wymiany urządzeń na nowe, a przewoźnicy będą mieli na to czas do 2024 roku. Natomiast od 2026 roku nowe tachografy mają trafi także o aut dostawczych, mających DMC powyżej 2,5 tony i wykonujących zagraniczne trasy.
