Gdy już myślisz, że gorzej być nie może, dochodzi do takiego oto nałożenia się problemów. Desperacja w poszukiwaniu miejsc parkingowych poszła w parze z parkingową agresją, a ranny kierowca musiał po tym trafić do szpitala.
Dwóch rumuńskich kierowców pokłóciło się o miejsce parkingowe w austriackiej miejscowości Wels, na stacji benzynowej przy Terminalstrasse, tuż obok autostrady A25. Miało to miejsce w ubiegłym tygodniu, w piątkowy wieczór, około godziny 21.
Kłótnia eskalowała tak bardzo, że jeden z kierowców sięgnął po nóż i zaatakował nim młodszego kolegę. Ranny mężczyzna zawiadomił wówczas policję, podczas gdy nożownik wsiadł do ciężarówki i postanowił uciec z miejsca zdarzenia.
Na szczęście najbliższe patrole znajdowały się ledwie 800 metrów dalej, w związku z wcześniejszym dachowaniem auta osobowego. Na miejscu szybko pojawiło się więc kilka radiowozów, a policjanci zdążyli jeszcze zobaczyć ciężarówkę uciekiniera. Pojazd jechał drogą krajową nr 1, w kierunku miasta Linz, a kilkanaście kilometrów dalej udało się go zatrzymać. Na skrzyżowaniu w miejscowości Hörsching kierowcę wyprowadzono z kabiny i natychmiast został on aresztowany.
Po otrzymaniu ciosów nożem, 44-letni mężczyzna trafił ranny do szpitala. Drugim kierowcą, mężczyzną w wieku 52 lat, zajęła się austriacka prokuratura. Mężczyzna wkrótce zostanie osądzony, a na rozprawę będzie musiał poczekać w areszcie.
Poniżej znajdziecie zdjęcie z parkingu: