Krajowe media biją na alarm – w 2016 roku w życie wejdą nowe unijne wymagania, według których zawodowi kierowcy będą musieli być badani pod kątem… chrapania. Można przeczytać między innymi, że od stycznia 2016 roku, kierowca zawodowy, który ciężko chrapie będzie musiał udowodnić przed lekarzem, że nie jest on senny za kierownicą. A co to oznacza w praktyce? Lekarze będą zobligowani do badania kierowców pod względem zaburzeń oddychania w czasie snu, gdyż to właśnie one odpowiadają za chrapanie oraz słabą nocną regenerację organizmu. Ta natomiast negatywnie wpływa na bezpieczeństwo na drogach, gdyż kierowca niewyspany nie może się odpowiednio koncentrować.
Spójrzmy jednak prawdziwe w oczy – aż trudno wyobrazić sobie sytuację, w której ktoś naprawdę będzie to prawo egzekwował…
Dzięki Oskar!
