Organizacja Dekra opublikowała wynik najnowszych badań dotyczących zapinania pasów bezpieczeństwa przez kierowców zawodowych. Można przy tym zobaczyć jak sytuacja wygląda w tym zakresie obecnie, a także jak zmieniała się na przestrzeni kilkunastu lat.
1. Najnowsze dane pochodzą z badań przeprowadzonych w czterech krajach, mianowicie w Niemczech, w Czechach, we Francji oraz w Danii. Sprawdzono tam zwyczaje łącznie 17 tys. kierowców, prowadzących samochody ciężarowe z trzech różnych klas tonażowych: do 3,5 tony (homologacja N1), między 3,5 a 12 ton (homologacja N2), a także powyżej 12 ton (homologacja N3).
Poniżej możecie zobaczyć jaki odsetek kierowców zapinał pasy bezpieczeństwa w poszczególnej grupie tonażowej i w poszczególnym kraju:
Niemcy: N1 87%, N2 81%, N3 77%
Czechy: N1 80%, N2 69%, N3 78%
Francja: N1 90%, N2 83%, N3 86%
Dania: N1 89%, N2 86%, N3 77%
Mówiąc w dużym skrócie i uśrednieniu, około 20-30 procent kierowców nadal nie zapina pasów. Co też ciekawe, wyniki potrafią wyraźnie różnić się w zależności od klasy tonażowej pojazdu. Najczęściej zapiętych kierowców spotkamy bowiem z lekkich pojazdach, popularnie zwanych busami, a największa niechęć do tego pozostała w ciężkich ciężarówkach.
2. Druga kategoria wyników pochodzi z samych Niemiec i uwzględnia tylko ciężkie ciężarówki (powyżej 12 ton), ale za to porównuje dane z trzech okresów i rozróżnia ruch autostradowy od miejskiego.
W terenie zabudowanym, w 2004 roku, tylko 21 procent kierowców ciężkich ciężarówek zapinało pasy bezpieczeństwa. W roku 2014 było to 49 procent, natomiast obecnie jest to już 73 procent.
W ruchu autostradowym wyniki zaliczyły jeszcze większą zmianę. Tam w 2004 roku tylko 16 procent kierowców ciężkich ciężarówek zapinało pasy, w 2014 roku było to już 66 procent, a obecnie odsetek ten wzrósł do 82 procent.
Sama Dekra przyznaje, że powyższa zmiana jest efektem dotkliwych kar dla kierowców, a także poprawionego nadzoru. Jeśli natomiast chodzi o pozostałe 20-30 procent kierowców, które nadal nie przekonało się do pasów, to organizacja dostrzega potrzebę sięgnięcia po zupełnie inny środek. Miałyby to być akcje edukacyjne specjalnie dla kierowców zawodowych, mówiące o wpływie pasów na bezpieczeństwo.
