Kierowca zadźgany na parkingu w Hazeldonk – sobotnia tragedia i apel do świadków

Zawodowy kierowca z Europy Wschodniej został zadźgany nożem na parkingu Hazeldonk-Oost przy holendersko-belgijskiej granicy (autostrada A16, kierunek północny). Do tragedii doszło w sobotni wieczór, około godziny 19.20, natomiast sprawca zdarzenia pozostaje na wolności.

Na telefon alarmowy zadzwonił pracownik parkingowej restauracji. Do jego lokalu wbiegł w pewnym momencie wystraszony kierowca, mówiąc o ciężko rannej osobie i prosząc o natychmiastowe wezwanie pomocy. Dziewięć minut później na parkingu pojawiła się policja, straż pożarna, a takze pogotowie ratunkowe wraz z helikopterem.

Widok na miejsce zdarzenia:

Poszkodowany kierowca leżał na parkingowym placu, tuż obok Renault Master z dalekobieżną zabudową oraz rejestracjami spod Konina. Ratownicy natychmiast przeszli do wykonywania akcji reanimacyjnej, choć na jakąkolwiek pomoc było już niestety za późno. Mężczyzna zmarł w wyniku rozległych ran kłutych, zadanych najprawdopodobniej nożem.

Policja natychmiast zamknęła cały parking, by rozpocząć swoje dochodzenie. Przesłuchaniami objęto wszystkich kierowców obecnych akurat na placu, czyli łącznie ponad 200 osób. Przy każdej z ciężarówek szukano też potencjalnego narzędzia zbrodni, a ponadto zabezpieczono nagrania z monitoringu. Niemniej nie udało się zatrzymać żadnej osoby podejrzanej, o czym policja poinformowała już następnego dnia, w niedzielny poranek.

Tablica z prośbą o pomoc do świadków:

Śledztwo jest oczywiście kontynuowane, a funkcjonariusze proszą o pomoc jakichkolwiek świadków. Informacje można przekazać nawet anonimowo, a zachęcają do tego nawet tablice elektroniczne umieszczone przy drogach. Apel do świadków wyświetla się tam w języku niderlandzkim, angielskim oraz rosyjskim, wraz z numerem telefonu do właściwego komisariatu.

O zamordowanym wiadomo tylko tyle, że był on jednym z pauzujących kierowców i pochodził z „Europy Wschodniej”. Dokładnie tak określiła to holenderska policja, nie wskazując konkretnej narodowości. Dokładniejsze dane identyfikacyjne nie zostały podane, gdyż w momencie publikowania komunikatu na ten temat policja nie rozmawiała jeszcze z rodziną zmarłego.