Kierowca poszedł do piekarni, ciężarówka pojechała za nim – zabrakło hamulca ręcznego

Oto szybka przestroga na poniedziałkowy poranek – gdy wychodzisz z ciężarówki do piekarni, zwłaszcza o świcie, gdy można być jeszcze mocno rozkojarzonym, dwukrotnie sprawdź zaciągnięcie hamulca ręcznego.

Kierowca czerwonego Mercedesa Actrosa jechał w czwartek słowacką drogą nr 51, przez miejscowość Trstín na zachodzie kraju. Miał ochotę na świeże wypieki, więc już o godzinie 5 rano zatrzymał się pod miejscową piekarnią. Opuścił kabinę, udał się do budynku, a chwilę później w piekarnię uderzyła… jego własna ciężarówka.

Jak się okazało, kierujący zapomniał o hamulcu ręcznym. Ciężarówka stoczyła się więc na budynek, a dach wbił się idealnie w przednią szybę. Nikt na szczęście nie został poszkodowany, ale ciężarówka nie nadawała się już do dalszej jazdy. Na miejsce wezwano też policję, a i drewniany budynek został wyraźnie uszkodzony.