Kierowca grał, pisał i sprawdzał wiadomości – po 45 minutach takiej jazdy zabił 2 osoby

8 stycznia 2019 roku brytyjski kierowca James M. wsiadł za kierownicę trzyosiowego Mercedesa Arocsa. 32-letni wówczas mężczyzna miał do wykonania przewóz z ładunkiem rusztowań. A przy okazji postanowił urozmaicić sobie czas przy użyciu różnego rodzaju aplikacji.

Sposób użycia jego telefonu udało się w odtworzyć. Od samego wyjechania w trasę mężczyzna wysyłał wiadomości tekstowe, przeglądał Facebooka, sprawdzał informacje sportowe na Sky Sports, a także grał w popularną grę Hustle Castle. Robił to przez łącznie 45 minut, aż do momentu tragicznego wypadku.

Na trasie M58 w okolicach Bickerstaffe przed ciężarówką pojawił się zator. Niestety, zajęty telefonem kierujący zareagował na to zbyt późno. Zdaniem śledczych, zrobił to nie więcej niż pół sekundy przed uderzeniem w inne pojazdy. Arocs najechał więc na inne samochody, w tym między innymi na szkolnego minibusa.

Śmierć w wypadku poniosły dwie osoby – 14-letni chłopiec oraz jego 50-letnia nauczycielka. Tymczasem w sprawie kierowcy trwa właśnie postępowanie. Na rozprawie z początku tygodnia oskarżony przyznał się już do winy. Jak też podają brytyjskie media, kara pozbawienia wolności na „znaczny okres czasu” wydaje się tutaj przesądzona.

Widok na miejsce zdarzenia: