Powyżej: nagranie z lokalnych mediów
Kierowca ciężarówki zginął dzisiaj rano w wypadku na przejeździe kolejowym. Do zdarzenia doszło w miejscowości Kąty, nieopodal Rawicza w województwie wielkopolskim, a uczestniczył w nim załadowany zestaw do przewozu materiałów budowlanych oraz pociąg osobowy relacji Rawicz – Wrocław.
W momencie wypadku MAN z przyczepą zajmował pełną szerokość przejazdu, a przód ciężarówki znalazł się dokładnie nad tym torem, który zajmował rozpędzony pociąg. Skład uderzył wówczas w kabinę z tak ogromną siłą, że oderwał ją wraz z silnikiem i odrzucił na kilkadziesiąt metrów od przejazdu.
Niestety, w kabinie okazał się znajdować 51-letni kierowca, pochodzący z pobliskiego Leszna. W obliczu powyższych uszkodzeń mężczyzna nie miał żadnych szans na przeżycie i poniósł śmierć na miejscu zdarzenia. Jeśli natomiast chodzi o pociąg, który zatrzymał się aż kilkaset metrów za przejazdem, to jego załodze oraz pasażerom nic poważnego się nie stało.
Na koniec warto zwrócić uwagę na zaskakujące okoliczności wypadku. Otóż doszło do niego na niedawno remontowanym przejeździe z dobrą widocznością, sygnalizacją świetlną, a także półzaporami, czyli blokadami sięgającymi do połowy szerokości jezdni. Ustawienie przyczepy nie wskazywało na żadną próbę omijania tych zapór, a stojący na pełnowymiarowych kołach zestaw raczej nie mógł ulec tam zawieszeniu. Czyżby więc wypadek był efektem problemów technicznych, czy to po stronie ciężarówki, czy też zapór i sygnalizatorów? Niewykluczone, choć z otrzymaniem oficjalnej odpowiedzi trzeba poczekać na zakończenie prokuratorskiego dochodzenia.
Na zdjęciu, od lewej strony: zatrzymany w oddali pociąg, pozostałości kabiny, miejsce odnalezienia ciała oraz przednia oś ciężarówki