Nawet 10 lat więzienia grozi kierowcy ciężarówki, który regularnie dokonywał kradzieży paliwa. Mężczyzna został przyłapany na terenie zatrudniającej go firmy, a na liście postawionych zarzutów znalazło się aż 12 pozycji!
W miniony piątek, 28 czerwca, na policję zgłosiła się firma transportowa z gminy Więcbork pod Sępólnem Krajeńskim. Funkcjonariusze zostali wówczas poinformowani o kradzieży paliwa z ciężarówki, a także o przyłapaniu jednego z firmowych pracowników, który miał tego przestępstwa dokonywać. Na miejsce wysłano więc policyjny patrol, który zatrzymał podejrzanego 33-latka i przetransportował go na komisariat.
Oskarżenia przewoźnika zostały potwierdzone dowodami, sprawdzonymi dzień później przez wydział kryminalny. Co więcej, sam oskarżony też przyznał się do winy, a konkretnie do 12 kradzieży z włamaniem. Miały one miejsce od października 2022 roku i łącznie objęły ponad 1200 litrów oleju napędowego, wypompowanego z kilku różnych pojazdów. To też pozwala założyć, że średnio na jedną kradzież przypadło po około 100 litrów.
Te 12 kradzieży z włamaniem przełożyło się teraz na 12 zarzutów i odpowiedzialność za straty finansowe w wysokości około 9 tys. złotych. Według kodeksu karnego, coś takiego zagrożone jest karą więzienia na okres maksymalnie 10 lat. Co więcej, policjanci podkreślają, że sprawa ma charakter rozwojowy. Niewykluczone więc, że pojawia się tutaj dodatkowe fakty lub dodatkowe oskarżenia.
Źródłowy komunikat policji znajdziecie tutaj.
