Kierowca ciężarówki z groźbą 12 lat więzienia – areszt po wyprzedzaniu na DK 12

Na początku tygodnia policja prowadziła poszukiwania 62-letniego kierowcy ciężarówki. Podawano, że prowadził on ciągnik siodłowy marki Scania, połączony z naczepą-wywrotką i opatrzony tablicami rejestracyjnymi „LLE”.

Obecnie 62-latek przebywa już w areszcie. Grozi mu nawet 12 lat więzienia, a prokuratura postawiła zarzuty spowodowania katastrofy komunikacyjnej i ucieczki z miejsca wypadku. Wszystko to ma być następstwem wyprzedzania, które doprowadziło do ogromnej tragedii. Dwie osoby poniosły śmierć na miejscu, a dziewięć trafiło do szpitala.

W poniedziałek rano, około godziny 7.30, ciężarówka jechała drogą krajową nr 12, na odcinku między Piaskami a Chełmem. Kierowca Scanii rozpoczął tam manewr wyprzedzania kilku pojazdów, podczas gdy z naprzeciwka nadjechało osobowe Renault Scenic. Kierowca tego auta musiał uciekać ze swojego pasa ruchu, zjeżdżając przy tym na lewo. Zderzył się wówczas z Mercedesem Sprinterem, służącym do przewozu osób. Następnie Renault i Mercedes wypadły z drogi, a przewrócony bus uderzył jeszcze w drzewo.

Na miejscu zginął 62-letni kierowca Scenica oraz 48-letnia pasażerka Sprintera. Tymczasem kierujący ciężarówką oddalił się z miejsca zdarzenia. By ustalić jego tożsamość, w sprawę zaangażowano kryminalny wydział policji. Ogłoszono też poszukiwania w sieci, podając informacje wymienione już na wstępie. Ostatecznie udało się dotrzeć do 62-letniego mieszkańca powiatu Łęczyńskiego, ustalając, że to właśnie on prowadził ciężarówkę. Jeszcze tego samego dnia został on zatrzymany, a sąd zadecydował o zamknięciu w areszcie.

Komunikat policji:

Do wypadku doszło w poniedziałek (2 sierpnia)  w miejscowości Lechówka gm. Siedliszcze. Z ustaleń policjantów wynika, że kierujący ciężarową scanią z naczepą podjął manewr wyprzedzania kolumny jadących przed nim pojazdów zmuszając poruszający się z naprzeciwka pojazd marki Renault Scenic do zjechania na lewy pas ruchu. W wyniku tego manewru, renault zderzył się z pasażerskim busem marki Mercedes.

W wyniku zderzenia pojazdów, oba auta wypadły z drogi.  Mercedes Sprinter zatrzymał się na drzewie. Kierujący scanią odjechał.

W wyniku wypadku 62-letni kierowca renault i 48-letnia pasażerka busa ponieśli śmierć na miejscu. Dziewięć osób podróżujących busem z obrażeniami ciała zostało przewiezionych do szpitali.

Sprawą ustalenia personaliów kierującego ciężarówką zajęli się chełmscy kryminalni. Prowadzone operacyjne ustalenia jeszcze tego samego dnia przyczyniły się do zatrzymania 62-letniego mieszkańca powiatu łęczyńskiego.

Mężczyzna  został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut spowodowania katastrofy w komunikacji i ucieczki z miejsca wypadku. Za to przestępstwo grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Sąd zastosował wobec 62-latka tymczasowy areszt.